Policjanci ze specjalnej grupy, zajmującej się kradzieżami dzieł sztuki, zatrzymali byłego przeora za wyniesienie z klasztoru rzeźby Chrystusa Frasobliwego i obrazu Jana Nepomucena Głowackiego "Erem bielański", pochodzącego z 19. wieku. Skradzione przedmioty zakonnik podarował w prezencie swojej znajomej w czasie, gdy pełnił jeszcze funkcję przełożonego klasztoru. Podczas przeszukania policjanci znaleźli wyniesione przez niego dzieła sztuki.
Byłemu przeorowi postawiono zarzut kradzieży i zastosowano wobec niego dozór policyjny. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Zakonnik przestał pełnić funkcję przeora na początku tego roku, gdy Stolica Apostolska po kontroli przeprowadzonej w klasztorze mianowała zarządcę komisarycznego.