PolskaKraków popiera kulturę wysoką, a nawet jeszcze wyższą

Kraków popiera kulturę wysoką, a nawet jeszcze wyższą

Z dwóch projektów ten bardziej nieprawdopodobny ma większe szanse na realizację - do takiego niecodziennego wniosku doszli radni miejscy podczas wczorajszego posiedzenia komisji kultury, promocji i ochrony zabytków. Chodzi o budowę centrum koncertowego w Cichym Kąciku i inicjatywę utworzenia w Krakowie Muzeum Guggenheima.

Kraków popiera kulturę wysoką, a nawet jeszcze wyższą
Źródło zdjęć: © AFP

Projekt budowy sali koncertowej dla Capelli Cracoviensis powstał 17 lat temu. Fundacja na rzecz budowy sali dysponuje projektem, od lat zbiera także fundusze na ten cel. Inwestycję realizować miało miasto w porozumieniu z władzami województwa, także dzięki środkom unijnym, a w centrum miałoby się znaleźć miejsce na siedziby innych instytucji muzycznych, np. Sinfonietty Cracovii. Obecnie, jak poinformował na posiedzeniu komisji Janusz Sepioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury, miasto jest znacznie bardziej zainteresowane budową wielofunkcyjnego centrum kongresowego, w którym mogłyby także mieć miejsce wydarzenia muzyczne, przy rondzie Grunwaldzkim. Centrum to miałoby standardy porównywalne do sali koncertowej.

Dodatkowo pod znakiem zapytania stanął fakt wykorzystania do budowy Cichego Kącika środków unijnych. Te na kulturę mają już bowiem inne przeznaczenie - np. II etap budowy Opery Krakowskiej czy Muzeum Lotnictwa. Przyszedłem tutaj szukać sojusznika w sprawie, która od 15 lat nie może zostać załatwiona i słyszę, że nie będzie załatwiona przez kolejnych kilkanaście - podsumował rozgoryczony Stanisław Gałoński, szef Capelli Cracoviensis.

Zupełnie inaczej radni zareagowali na inicjatywę utworzenia w Krakowie Muzeum Guggenheima. Filie muzeum, w którym wystawiana jest wielka kolekcja sztuki, to niezwykłe obiekty, które do miast przyciągają miliony turystów (podawano przykład Bilbao, gdzie dzięki muzeum rocznie pojawia się 2 mln zwiedzających więcej). Wiele miast jest także chętnych do umieszczenia u siebie filii tej instytucji. Budowa muzeum to przedsięwzięcie o niezwykłym rozmachu, które miałoby kosztować ok. 300-400 mln zł. Inicjatywa ma szansę realizacji najwcześniej za kilka lat, ale według radnych, już dziś warto zacząć zabiegać o coś, co może przynieść Krakowowi olbrzymie korzyści. To marzenie, ale marzenia warto mieć, bo czasem się spełniają - stwierdzono. Radni skierowali więc wniosek do prezydenta miasta, w którym proszą go o nawiązanie kontaktu z Fundacją Guggenheima.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)