Koszmar 120 zwierząt w nielegalnej hodowli. Sceny z interwencji niczym z horroru
Trwa walka o likwidację ogromnej, nielegalnej hodowli w Starym Czarnowie pod Gryfinem. Zwierzęta padają tam z choroby i wyczerpania, brodzą w gnojowicy, która na terenie posesji sięga miejscami około metra. Część z nich jest martwa.
Z koszmarnego gospodarstwa jest do odbioru 120 zagłodzonych psów, 9 koni, 6 krów oraz koty. Sprawą zajmuje się stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt". Na swoim profilu na Facebooku opublikowało zdjęcia z hodowli wykonane dronem.
Wiele psów jest bardzo chorych. Sporo pozamykano w komórkach. Inne chodzą po truchłach tych, które padły wcześniej. "Odór jest straszny" - piszą członkowie stowarzyszenia.
Jest także duża licza szczeniaków pozamykanych w piwnicy, w ciemności: jamniki, kundelki, dobermany, w typie rasy shar pei. Brodzą w gnojowicy. "Jest to trudne do opisania jak tragiczne są ich warunki" - czytamy.
Na zdjęciach widać też poranione konie, które padają z choroby i wyczerpania. Zwierzęta umierają bez pomocy lekarza, potem są ćwiartowane i karmione są nimi psy.
Jak można pomóc?
Członkowie stowarzyszenia apelują o wsparcie akcji interwencyjnej. "Chcemy uratować wszystkie psy, zabrać do lekarza weterynarii. Potem muszą trafić do miejsc, gdzie będą leczone. Za to wszystko musimy zapłacić. Póki co, zabraliśmy poranione konie. Te, które przeżyły koszmar, są w bardzo złym stanie. Potrzebujemy pilnie środki na leczenie zwierząt, ich transporty i opłacenie hoteli dla nich, chociaż na kilka tygodni" - czytamy.
Koszt leczenia psów jest szacowany na 15 tys. zł - ok. 120 zł na jedno zwierzę. Transporty będą kosztować ok. 12 tys. zł.
Akcję wsparło już prawie 9500 osób. Do momentu opublikowania artykułu zebrano 157 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl