Koronawirus w USA. Dziesiątki niemowląt zarażone w Teksasie. Sytuacja jest dramatyczna
Koronawirus zbiera żniwo wśród najmłodszych. W Teksasie, w hrabstwie Nueces od początku pandemii potwierdzono zakażenia u 85 niemowląt poniżej 1. roku życia. Na COVID-19 zmarł chłopiec, który nie miał jeszcze 6 miesięcy.
Koronawirus. Niemowlęta zakażone w Teksasie (USA)
W Teksasie, w hrabstwie Nueces, u 85 niemowląt wynik testu potwierdził obecność koronawirusa. Jeden chłopiec zmarł - nie miał jeszcze 6 miesięcy. Możliwe, że zgonów niemowląt z powodu COVID-19 było jeszcze więcej.
Koronawirus. Dziesiątki niemowląt zakażonych w Teksasie w USA
Jak podaje "Daily Mail", Dyrektor ds. Zdrowia Publicznego Annette Rodriguez wezwała rodziców, aby nie przyprowadzali dzieci do sklepów czy innych miejsc, w których istnieje większe ryzyko infekcji. Niemowlęta nie mogą jeszcze nosić maseczek, zatem nie są wystarczająco chronione. Najlepiej więc unikać miejsc, gdzie przebywa dużo ludzi jednocześnie.
Na konferencji prasowej Annette Rodriguez potwierdziła 85 zakażeń koronawirusem u dzieci. Nie podała jednak szczegółów.
"Hrabstwo Nueces odnotowuje najszybszy wzrost liczby nowych przypadków w ciągu 7 dni w porównaniu z jakimkolwiek innym hrabstwem metropolitalnym w stanie” - powiedział Peter Zanoni, szef miasta Corpus Christi w rozmowie z CNN.
Odrzucony wniosek ws. Mariusza Kamińskiego. Paweł Szefernaker: To był polityczny teatr opozycji