"Komisja ws. Orlenu może zahamować prywatyzację"
Prezydencki kandydat na premiera prof. Marek
Belka obawia się, że powołanie komisji śledczej w sprawie
zatrzymania b. prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego - o co w
poniedziałek wniosła sejmowa komisja ds. służb specjalnych - może
zahamować prywatyzację.
19.04.2004 | aktual.: 19.04.2004 18:57
"Obawiam się, że komisja śledcza może nam po prostu zahamować prywatyzację, czy w ogóle, szerzej pojęte przekształcenia własnościowe" - powiedział Belka, poniedziałkowy gość Jedynki TVP. Jego zdaniem, w obecnym kształcie ustawowym komisja śledcza nie może zstępować - tak jak się niektórym wydaje - wymiaru sprawiedliwości.
Belka uważa, że "dotychczasowe doświadczenia z komisja śledczą pokazują, że jest ona w stanie wyświetlić wiele mechanizmów, natomiast do tzw. prawdy obiektywnej dojść nie może, bo jest emanacją podzielonego politycznie Sejmu".
Według Belki, wycofanie się Platformy Obywatelskiej z poparcia dla zmiany ustawy o emeryturach i rentach nie musi oznaczać sprzeciwu wobec planu Hausnera. "Przecież PO nie mówi, że jest przeciwko planowi Hausnera, mówi: to jest plan zbyt nieśmiały, chce iść w swoich działaniach na rzecz racjonalizacji finansów publicznych znacznie dalej, zapowiada dalsze, głębsze cięcia wydatków publicznych" - analizował postawę PO Belka.