Komisja Europejska zbada sprawę polskiego seks-nagrania
Sprawa dziewczyny, której były chłopak umieścił w Internecie film
pokazujący, jak uprawiają seks, trafi do Komisji Europejskiej - poinformował "Wprost". Europosłanka PO Urszula Gacek chce, aby komisja
zbadała, w jaki sposób w takich przypadkach można chronić prywatność
obywateli Unii Europejskiej.
Film został nakręcony bez zgody i wiedzy dziewczyny. Gdy rozstała się z chłopakiem, umieścił on nagranie w Internecie, rozesłał go do jej rodziny i znajomych. Dziewczyna jest pełnoletnia, nie chroni więc jej prawo. Kilka tygodni wcześniej w podobnej sytuacji była 15-letnia opolanka. Ochroniarze z dyskoteki nagrali ją jak uprawia seks ze swoim chłopakiem i umieścili go w Internecie. Dziewczyna nie wytrzymała szykan i próbowała popełnić samobójstwo.
W Polsce filmowanie ludzi z ukrycia nie jest karane, a w poszczególnych krajach UE prawo bardzo się różni - twierdzi Urszula Gacek. Europosłanka chce, by komisja wskazała jakie działania można obecnie podjąć na poziomie europejskim, by walczyć z podobnymi przypadkami. (mg)
Karolina Woźniak