ŚwiatKomisarz ONZ przeciw represjom wobec WikiLeaks

Komisarz ONZ przeciw represjom wobec WikiLeaks

Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, Navi Pillay wyraziła w czwartek niepokój wobec raportów na temat wywierania presji na prywatne firmy, aby wstrzymały one pomoc finansową lub usługi dla portalu WikiLeaks.

Komisarz ONZ przeciw represjom wobec WikiLeaks
Źródło zdjęć: © AFP | KARL-JOSEF HILDENBRAND

09.12.2010 | aktual.: 10.12.2010 04:17

Navi Pillay powiedziała, że suma takich środków przedsięwziętych razem przez instytucje finansowe, czy firmy internetowe obsługujące WikiLeaks składa się na próbę uniemożliwienia demaskatorskiemu portalowi publikowania informacji. To zaś jest pogwałceniem prawa do swobody wypowiedzi.

- Jestem zmartwiona doniesieniami o naciskach wywieranych na prywatne przedsiębiorstwa, a w tym banki, firmy wydające karty kredytowe i dostawców usług internetowych, aby zamknęły linie kredytowe dla WikiLeaks lub przestały gościć ten portal - powiedziała komisarz podczas konferencji prasowej.

Mastercard i Visa odmówiły przekazywania darowizn na rzecz demaskatorskiego portalu, kiedy ujawnienie przez portal depesz amerykańskiej dyplomacji zakłopotało i rozgniewało Waszyngton.

Brytyjsko-szwedzka firma Flattr, obsługująca internetowy system przekazywania wpłat społecznościowych, pozostała jednym z nielicznych okienek kasowych dla osób, które chcą finansować funkcjonowanie WikiLeaks.

- Nigdy nie przestaniemy tego robić, jak długo operacje WikiLeaks będą legalne - oświadczył Leif Hogberg, współwłaściciel i twórca Flattra, obsługującego społecznościowe mikrowpłaty.

- Ponieważ jesteśmy firmą brytyjską i mamy szwedzki oddział, dotyczy nas prawo brytyjskie i szwedzkie, a Wikileaks nie jest obecnie nielegalna w Wielkiej Brytanii i Szwecji - wyjaśnił.

Hogberg powiedział, że zauważył, że niektóre firmy w rzeczywistości nie chcą obecnie współpracować z Flattrem, ale nie wymienił ich nazw.

Nie ujawnił też, ile pieniędzy przekazała jego firma dla WikiLeaks w ciągu miesięcy od zarejestrowania jej w systemie jako odbiorcy datków, przekazywanych poprzez kliknięcia. Flattr ma na świecie około 50 tysięcy darczyńców.

Współzałożycielem Flattra jest Peter Sunde, jeden z założycieli i były rzecznik prasowy głośnego serwisu internetowej wymiany plików The Pirate Bay (Zatoka Piratów), gdzie internauci znajdowali muzykę czy filmy i ściągali je za darmo.

System wpłat poprzez Flattr polega na tym, że zarejestrowani w systemie internauci mogą wspierać twórców - muzyków, blogerów, kogokolwiek, kto coś tworzy, czegoś dostarcza - poprzez klikanie w specjalne ikonki. Nie ma stałej opłaty za kliknięcie; internauci wpłacają miesięczny abonament, po czym mogą klikać na rzecz wybranych przez siebie odbiorców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)