Komendant podejrzanym?

Będą zarzuty dla policjantów, którzy bezpodstawnie oskarżyli niewinną osobę o spowodowanie kolizji drogowej. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Głos Wielkopolski", usłyszy je Anna Pawlak, zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Prawdopodobnie podejrzanym w tej sprawie będzie również Zdzisław Stachowiak, były szef poznańskiej komendy. Po ujawnieniu tej afery przez "Głos Wielkopolski" przeszedł on na emeryturę.

Informacje zawarte w publikacji "Głosu Wielkopolskiego" potwierdziły się - opowiada Maria Wierzejewska-Raczyńska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Pile. Przesłuchaliśmy już policjantów. Postępowanie nadal jest w toku, ale już teraz można powiedzieć, że przynajmniej jednej osobie zostaną postawione zarzuty - zaznacza prokurator Wierzejewska-Raczyńska.

Zdzisław Stachowiak zapewnił "GW", że nie ma sobie w wymienionej sprawie nic do zarzucenia. Anna Pawlak nie chciała rozmawiać z dziennikarzem "Głosu" i poprzez swego rzecznika oświadczyła, że nie wydawała żadnych sprzecznych z prawem poleceń swoim podwładnym.

Jak nieoficjalnie dowiedział się "GW" podejrzaną w tej sprawie będzie Anna Pawlak z poznańskiej "drogówki". To właśnie ona miała wydać polecenie, aby oskarżyć Włodzimierza Grzeszkowiaka o spowodowanie kolizji drogowej. Z informacji "GW" wynika, że zrobiła tak na polecenie przełożonego Zdzisława Stachowiaka, ówczesnego komendanta miejskiego policji w Poznaniu. On również zostanie przesłuchany - dodaje szefowa pilskiej prokuratury.

Afera w poznańskiej "drogówce" wybuchła 19 czerwca 2006 roku. Początkowo funkcjonariusze za winnego uznali drugiego uczestnika zdarzenia. Jednak po kilku miesiącach zarzuty usłyszał Włodzimierz Grzeszkowiak, chociaż nie zmienił się w ogóle materiał dowodowy.

Jak powiedzieli wówczas "GW" policjanci, zrobili tak na polecenie Anny Pawlak, u której osobiście interweniował komendant Stachowiak. Sprawa trafiła do sądu. Proces ciągnął się dwa lata. W maju 2006 roku sąd uniewinnił podejrzanego. W tym samym czasie Grzeszkowiak wygrał również sprawę cywilną przeciwko drugiemu uczestnikowi kolizji. Sąd uznał także, że opinia biegłego niekorzystna dla Grzeszkowiaka była nierzetelna i stronnicza. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Już prawie cała Polska w alertach. IMGW ostrzega
Już prawie cała Polska w alertach. IMGW ostrzega
"Turystyka wojenna". Rosja chce ściągać turystów do okupowanego Donbasu
"Turystyka wojenna". Rosja chce ściągać turystów do okupowanego Donbasu
"Alko-batalion". Rosyjscy żołnierze skarżą się na pijanych dowódców
"Alko-batalion". Rosyjscy żołnierze skarżą się na pijanych dowódców
Balony z Białorusi nad Polską. Odnaleziono siedem obiektów
Balony z Białorusi nad Polską. Odnaleziono siedem obiektów
Zamach w Syrii. Sześć osób zginęło w meczecie
Zamach w Syrii. Sześć osób zginęło w meczecie
Putin otwarty na "wymianę terytoriów". Jednego regionu nie chce oddać
Putin otwarty na "wymianę terytoriów". Jednego regionu nie chce oddać
Putin bohaterem kreskówki propagandowej. Dzieci będą oglądać go w telewizji
Putin bohaterem kreskówki propagandowej. Dzieci będą oglądać go w telewizji
Kim pochwalił się okrętem. W budowie mogła pomóc Rosja
Kim pochwalił się okrętem. W budowie mogła pomóc Rosja
"Pas transmisyjny śmierci". Tak w Rosji porywają na front
"Pas transmisyjny śmierci". Tak w Rosji porywają na front
W rosyjskim mieście wysiadło ogrzewanie. Na zewnątrz siarczysty mróz
W rosyjskim mieście wysiadło ogrzewanie. Na zewnątrz siarczysty mróz
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie