Kobieta, której prof. Chazan odmówił aborcji, przerywa milczenie

W 22. tygodniu wiedzieliśmy, że nasz syn nie ma szansy na przeżycie. Wiedzieliśmy, że umrze, kwestia tylko, czy będziemy musieli patrzeć na jego męki. Mogliśmy mu po prostu oszczędzić cierpień - mówi w rozmowie z "Wprost" pan Jacek, którego żonie prof. Bogdan Chazan odmówił aborcji. Kilka dni temu dziecko zmarło. - Zrobił to (prof. Chazan), co mógł najgorszego. Kiedy się urodziło nasze dziecko, nie zająknął się słowem w sprawie jakiejkolwiek pomocy. I nie mam tu na myśli pomocy finansowej - opowiada z żalem pani Agnieszka.

Kobieta, której prof. Chazan odmówił aborcji, przerywa milczenie
Źródło zdjęć: © Fotolia | Stefan Merkle
SKOMENTUJ

"Wprost" przypomina, że na początku czerwca Agnieszka była w 32. tygodniu ciąży. Nosiła w brzuchu dziecko z wodogłowiem, nierozwijającym się mózgiem, pozbawione części kości twarzoczaszki. Miała dokument podpisany przez prof. Bogdana Chazana, odmawiający jej przerwania ciąży.

Teraz małżeństwo w wywiadzie dla "Wprost" opowiada o 10 dniach życia swojego dziecka. - Byliśmy u niego codziennie, dwa razy dziennie. Ale krótko - powiedziała pani Agnieszka. - Nie dawaliśmy rady więcej. Godzina, najdłużej dwie. Żona brała go na ręce - dodał pan Jacek. - Pierwsze spojrzenie, pierwszy widok jest trudny do przeżycia, a potem myślę, że się powoli przyzwyczajaliśmy. Byliśmy przygotowani na to, czego mogliśmy się spodziewać. Jednak tego się nie da opisać - powiedział pan Jacek.

Pani Agnieszka opowiada, że pod koniec życia dziecka "płyn w głowie się przemieścił i oko, które było w wielkim wytrzeszczu, schowało się, zmieniło pozycję". - Ten widok stał się mniej drastyczny - powiedziała.

Pytana przez dziennikarkę "Wprost" czy nie wiedziała, że w szpitalu przy ul. Madalińskiego nie wykonuje się aborcji powiedziała, że "na komisji w izbie lekarskiej pytali mnie, czy znałam poglądy profesora, czy słyszałam o nim". - Nie słyszałam. Tak jak nie znam życiorysów i poglądów dyrektorów innych szpitali. Ja nawet nie wiedziałam, że on jest czynnym lekarzem. Byłam przekonana, że pełni po prostu funkcję dyrektora. O jego poglądach dowiedzieliśmy się z odmowy wykonania aborcji. Widziałam go dwa razy – 14 i 16 kwietnia – i nigdy więcej nie miałam z nim kontaktu - powiedziała kobieta.

Tłumaczy, że kiedy z prof. Chazanem nie był w kitlu, tylko w cywilnych ubraniach. - Nie badał mnie. Byłam przekonana, że ta rozmowa z nim jest formalnością, że dyrektor szpitala chce się upewnić, iż nie byłam namawiana przez lekarzy i że jestem stuprocentowo przekonana. Przecież ja przyjechałam na tę rozmowę z torbą, byłam gotowa na przyjęcie do szpitala i na przerwanie ciąży. W trakcie rozmowy okazało się, że to nie jest formalność. Na początku usłyszałam, że moja ustna i pisemna prośba o przerwanie ciąży mają taką samą wagę. Kiedy do niego przyszłam, wiedział doskonale, jaka jest moja ustna prośba, teraz kłamie, że dowiedział się o moim istnieniu dopiero 14 kwietnia. Wiem, że gdybym ja tego pisma nie napisała, to prof. Chazan by mi nie odpowiedział i dzisiaj pewnie nie byłoby żadnej sprawy, dalej oszukiwałby kobiety, manipulował nimi - opowiada kobieta.

Pan Jacek dodaje, że w tym wszystkim najbardziej cierpiało ich dziecko. - Kiedy się urodziło, to nikt z żadnych ruchów pro-life, z żadnych fundacji, nikt z popierających prof. Chazana, żaden ksiądz, dosłownie nikt nie zgłosił się, żeby chociaż zapytać, jak można pomóc, co można zrobić - mówi mężczyzna.

- Żaden kardynał nie może nam mówić, czy zrobiliśmy dobrze, czy źle. Mieliśmy prawo do takiej decyzji. Była zgodna z naszym sumieniem - mówią małżonkowie.

Źródło: "Wprost"

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy raz od ataku. Putin w mundurze wojskowym w obwodzie kurskim
Pierwszy raz od ataku. Putin w mundurze wojskowym w obwodzie kurskim
W bagażu miał puszki piwa. Ich zawartość warta była ponad milion zł
W bagażu miał puszki piwa. Ich zawartość warta była ponad milion zł
Mocne uderzenie Tuska. Wskazał na PiS
Mocne uderzenie Tuska. Wskazał na PiS
Są nowe wieści z Watykanu. Rentgen potwierdził obserwację lekarzy
Są nowe wieści z Watykanu. Rentgen potwierdził obserwację lekarzy
Putin tworzy strefę buforową? Doniesienia o obwodzie sumskim
Putin tworzy strefę buforową? Doniesienia o obwodzie sumskim
Kolejna rozmowa na linii Waszyngton-Kreml
Kolejna rozmowa na linii Waszyngton-Kreml
Prezydent Duda bliski decyzji o nowym ambasadorze przy NATO
Prezydent Duda bliski decyzji o nowym ambasadorze przy NATO
Ziobro stawia zarzuty Tuskowi. W tle 40 mln zł. Jest reakcja Owsiaka
Ziobro stawia zarzuty Tuskowi. W tle 40 mln zł. Jest reakcja Owsiaka
Trump zaprasza Iran do negocjacji nuklearnych. Co na to Teheran?
Trump zaprasza Iran do negocjacji nuklearnych. Co na to Teheran?
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję
15 krajów. Są chętni do dyskusji o "nowej architekturze bezpieczeństwa dla Ukrainy"
15 krajów. Są chętni do dyskusji o "nowej architekturze bezpieczeństwa dla Ukrainy"
Podkradł się i zaatakował od tyłu. Tragedia w głębi Rosji
Podkradł się i zaatakował od tyłu. Tragedia w głębi Rosji