ŚwiatKirgisko-białoruska wojna dyplomatyczna. Przez brata zbiegłego prezydenta

Kirgisko-białoruska wojna dyplomatyczna. Przez brata zbiegłego prezydenta

Ambasada Kirgistanu w Mińsku potwierdziła, że ambasador tego kraju został odwołany na konsultacje w związku z obecnością na terytorium Białorusi brata byłego prezydenta Kirgistanu Żanybeka Bakijewa, który jest poszukiwany listem gończym.

27.08.2012 | aktual.: 27.08.2012 14:33

Ambasador Kirgistanu Erik Asanalijew został odwołany z Mińska 24 sierpnia, ale czas trwania konsultacji będzie zależeć od zachowania strony białoruskiej - oświadczył radca kirgiskiej ambasady Dmitrij Li.

Jak zaznaczył, na krok taki zdecydowano się w związku z brakiem reakcji władz Białorusi na notę kirgiskiego MSZ z 22 sierpnia z prośbą o zatrzymanie i wydalenie Żanybeka Bakijewa, który jest poszukiwany przez kirgiskie organy ochrony prawa oraz Interpol.

Kirgistan ma nadzieję, że władze Białorusi "mimo wszystko podejmą wystarczające kroki, aby niezwłocznie zatrzymać i ekstradować Żanybeka Bakijewa do Republiki Kirgiskiej w ramach obowiązujących dwustronnych umów, których sygnatariuszami są zarówno Kirgistan, jak i Białoruś" - oświadczył Li.

Zdjęcia Żanybeka Bakijewa spacerującego w centrum Mińska, w pobliżu administracji prezydenta Białorusi, w towarzystwie dwóch innych mężczyzn zamieścił w internecie białoruski opozycjonista Michaił Paszkiewicz.

Kirgiski MSZ poinformował później, że na fotografiach widnieje były szef służb ochrony państwa Żanybek Bakijew, a także dwóch innych mężczyzn również poszukiwanych międzynarodowym listem gończym. Wszyscy trzej są - według kirgiskiego MSW - głównymi podejrzani o zabójstwo byłego szefa administracji prezydenta Kirgistanu Medeta Sadyrkułowa, jego kierowcy oraz dyrektora Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych Siergieja Slepczenki.

Kirgiskie MSZ twierdzi, że kilkakrotnie zwracało się do odpowiednich organów Białorusi o informację na temat ich miejsca pobytu, ale "za każdym razem otrzymywało odpowiedź, że informacji o wspomnianych osobach brak".

Na Białorusi od ponad dwóch lat mieszka także były prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew, który został zmuszony do ustąpienia z urzędu na skutek rewolty w 2010 r. Kurmanbek Bakijew uzyskał na Białorusi azyl polityczny, a według informacji białoruskiego portalu internetowego tut.by - również białoruskie obywatelstwo. Tut.by pisał, powołując się na kirgiskie media, że Bakijew kupił dom za dwa miliony dolarów na przedmieściach Mińska.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)