Kierował polską policją. Pokieruje szpitalem
Marek Działoszyński, były komendant główny policji, znalazł nowe zajęcie. Będzie teraz prezesem zielonogórskiego Szpitala Uniwersyteckiego. O nominacji dla Działoszyńskiego poinformował sam szpital, a Działoszyński - o nowych wyzwaniach i o tym, jak nieobce jest mu zarządzanie wielkimi budżetami i tysiącami ludzi.
31.08.2017 | aktual.: 31.08.2017 15:09
O nominacji Działoszyńskiego informuje tvn24.pl. Od 18 sierpnia szpital ma dwóch właścicieli - 51 proc. udziałów ma Uniwersytet Zielonogórski, 49 proc. - województwo lubuskie, a dotychczasowy szef lecznicy odszedł na emeryturę. - Nowy zarząd musi sprostać wielkim wyzwaniom. Trzeba powołać kliniki wewnątrz szpitala, zmienić strukturę organizacyjną i wykonać wiele inwestycji, przede wszystkim budowę centrum zdrowia matki i dziecka - mówiła Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
O nominacji Działoszyńskiego informuje tvn24.pl. Jak mówi były komendant główny, w policji osiągnął "w zasadzie wszystko", od posterunkowego po komendanta głównego, a tematyka medyczna nie jest mu obca. Działał w radach społecznych dwóch szpitali, w młodości studiował medycynę.
Działoszyński mówił, że po pracy w policji czekał na nowe wyzwanie, choć - jak wspomniał - zarządzał już wielotysięcznymi zasobami ludzkimi i dużymi budżetami. - Jest trochę tremy i adrenaliny, ale też początek nowej satysfakcji - powiedział.
Działoszyński ze stanowiska komendanta głównego policji odszedł "z powodów osobistych" w lutym 2015 roku, po trzech latach i miesiącu pełnienia tej funkcji. W policji zaczynał w 1985 roku od służby patrolowej w Międzyrzeczu. W 2015 roku startował do Sejmu z list PSL w okręgu łódzkim. Otrzymał jednak 1155 głosów, co nie pozwoliło mu zostać posłem.