Kard. Sodano: papież pomógł Polakom w opowiedzeniu się za UE

Opinię taką kardynał Sodano wyraził w wypowiedzi udzielonej w Warszawie "Wiadomościom" TVP i PAP przed odebraniem tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

"To prawda, że papież dał bardzo duży wkład, jeśli chodzi o opowiedzenie się polskiego społeczeństwa za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, ale należy jednak pamiętać, iż to sami Polacy tak zdecydowali" - powiedział kard. Sodano.

Dodał, że papież, tak jak wszyscy biskupi, respektuje wolę obywateli i narodu. "Oczywiście, że droga wskazana przez Ojca Świętego i światło dane przez papieża było bardzo ważne, gdyż przed podjęciem decyzji ludzie chcą być oświeceni" - podkreślił watykański hierarcha.

Zapytany, czy jest kardynałem proeuropejskim, kard. Sodano odpowiedział: "Wierzę, że Unia Europejska jest czymś dobrym, a to dlatego, że zjednoczenie Europy wymaga współpracy, a współpraca stanowi zasadniczą wartość chrześcijańską". Dodał, że Europa za bardzo cierpiała z powodu wojen i walk, a to było antychrześcijańskie.

Zdaniem kardynała Sodano, zjednoczenie Europy jest, być może, budowane na niezbyt dobrych fundamentach, ale zawsze może się to poprawić. "I w związku z tym samo zjednoczenie jest czymś dobrym" - podkreślił.

Pytany, czy ma nadzieję, że w preambule do konstytucji europejskiej znajdzie się zapis o wartościach chrześcijańskich, kardynał powiedział, że to jest już w dużej mierze zrealizowane, ponieważ zostały w niej umieszczone zapisy dotyczące gwarancji wolności religijnej dla Kościołów i chęć krajów do konstruktywnego dialogu w tej kwestii. Wyraził nadzieję, że zostaną one zachowane.

"W preambule jest zapis o dziedzictwie chrześcijańskim. To jest przecież prawda historyczna, a jeżeli możliwe, to także w odniesieniu do Boga, w którym wszyscy się odnajdujemy: chrześcijanie, Żydzi i Muzułmanie. Mamy nadzieję, że w Salonikach i w Rzymie będzie można to ulepszyć" - powiedział kard. Sodano.

Dodał, że teraz cała nadzieja w przywódcach państw, którzy "mogą czasami poprawić to, czego biurokracie nie są w stanie zrobić".

Zapytany, czy po zaproszeniu przez księdza prymasa papież przyjedzie w przyszłym roku do Polski, kardynał powiedział: "Oczywiście, jeżeli tylko Pan Bóg da mu siły i zdrowie, o co nieustannie się modlimy, by mógł kontynuować swoje posługiwanie". Zapewnił, że zaproszenie do Polski będzie jednym z pierwszych, które zostanie wzięte pod uwagę.

"Obecnie w Rzymie uczciliśmy 100. podróż Jana Pawła II do Chorwacji, ponieważ była to historyczna liczba" - powiedział kard. Sodano.