ŚwiatKadafiego nie ma już w Libii?

Kadafiego nie ma już w Libii?

Muammar Kadafi prawdopodobnie opuścił libijskie miasto Bani Walid i przy pomocy lojalnych wobec siebie plemion kieruje się na południe do Czadu lub Nigru - powiedział wysoki rangą dowódca wojskowy powstańczej Narodowej Rady Libijskiej.

Kadafiego nie ma już w Libii?
Źródło zdjęć: © AP

06.09.2011 | aktual.: 07.09.2011 02:15

- Doniesienia wskazują, że trzy dni temu Kadafi mógł przebywać w okolicach położonej na południu Libii wioski Ghwat, ok. 950 km na południe od Trypolisu i 300 km na północ od nigeryjskiej granicy - powiedział Hiszam Buhagiar, koordynujący działania zmierzające do schwytania byłego już dyktatora Libii.

- Ostatnie ślady wskazują, że był w okolicy Ghwat. Ludzie widzieli samochody jadące w tamtym kierunku - przyznał.

- Wiele źródeł potwierdza, że próbuje przedostać się na południe, w kierunku Czadu lub Nigru - dodał Buhagiar.

Jak podaje Reuters, powołując się na źródła wojskowe z Francji i Nigru, znaczna liczba libijskich pojazdów wojskowych wjechała 6 września do Nigru, co może oznaczać, że Kadafi szuka tam schronienia.

Tymczasem rzecznik Muammara Kadafiego oświadczył, że nadal przebywa on w Libii i czuje się dobrze dodając, iż nic mu nie wiadomo na temat konwoju wojskowych samochodów libijskich, które miały wjechać do Nigru.

- Jest w Libii. Jest bezpieczny, czuje się bardzo dobrze, jego morale jest wysokie. Jest absolutnie przekonany, że robi dokładnie to, co powinien robić - powiedział w rozmowie telefonicznej z Reuterem rzecznik Musa Ibrahim.

- Wie, że popierają go miliony, nie tylko w Libii, lecz w całym świecie arabskim - dodał.

Jak podaje Reuters, powołując się na źródła wojskowe z Francji i Nigru, znaczna liczba libijskich pojazdów wojskowych wjechała do Nigru, co może oznaczać, że Kadafi może szukać tam schronienia.

Władze Burkina Faso absolutnie wykluczyły oferowanie azylu byłemu przywódcy libijskiemu Muammarowi Kadafiemu, by - jak to ujął rzecznik rządu tego kraju Alain Edouard Traore - "nie narobić sobie problemów".

- Nie możemy mu przyznać azylu, ponieważ od trzech lat nie mamy z nim dobrych stosunków - oświadczył rzecznik. - Nie widzimy powodów, dla których mielibyśmy (...) narobić sobie kłopotów - dodał rzecznik, będący również ministrem komunikacji.

- Nie czekamy na Kadafiego. Rząd kategorycznie dementuje - Kadafi nie przyjeżdża i nie przyjedzie tutaj - podkreślił Traore. Zwrócił uwagę na przestrzeganie "zobowiązań wobec wspólnoty międzynarodowej".

Władze Burkina Faso oświadczyły, że "nie zostały poinformowane" w sprawie wjazdu na ich terytorium konwoju z Libii składającego się z samochodów cywilnych i wojskowych. Konwojem, przejeżdżającym obecnie przez Niger, poruszają się wyżsi funkcjonariusze reżimu Kadafiego.

Władze Nigru poinformowały ambasadora USA, że w konwoju jechało "kilkunastu lub więcej" członków ekipy Kadafiego, ale nie ma żadnych wskazań, by był on wśród nich.

Francuskie źródło wojskowe powiedziało Reuterowi, iż możliwe jest, że Kadafi oraz jego syn i zarazem potencjalny następca Sajef al-Islam mogli dołączyć do konwoju później, kierując się do graniczącego z Nigrem Burkina Faso.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)