Kaczmarek w środę w południe spotka się ze speckomisją
Były minister SWiA Janusz Kaczmarek spotka
się w środę w południe z członkami sejmowej komisji ds. służb
specjalnych - poinformował jej przewodniczący Paweł Graś.
20.08.2007 | aktual.: 20.08.2007 15:19
Zwróciliśmy się do pana Kaczmarka z taką prośbą i wyraził on chęć spotkania się z nami- powiedział Graś.
Jak dodał, głównymi tematami tego posiedzenia będą okoliczności akcji ABW w sprawie Barbary Blidy i operacji CBA w tzw. aferze gruntowej. Członków komisji - podkreślił Graś - będą też interesować inne informacje dotyczące ewentualnych planów lub nielegalnego wykorzystanie służb specjalnych.
Kaczmarek został odwołany ze stanowiska dwa tygodnie temu. Powodem jego dymisji - jak mówił premier - było to, że znalazł się w kręgu podejrzeń w związku z przeciekiem, który przerwał akcję CBA w tzw. aferze gruntowej. B. minister w specjalnym oświadczeniu zaprzeczył, by przekazywał jakiekolwiek informacje o tej akcji.
W wywiadzie dla tygodnika "Newsweek" powiedział natomiast, że ostrzegał ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, iż materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Barbary Blidy nie wystarczał do jej zatrzymania. Mówił też m.in. o naradzie, która odbyła się przed planowanym zatrzymaniem Blidy (potwierdził to b. szef policji Konrad Kornatowski) - wtedy Kaczamrek miał uprzedzać premiera o braku podstaw do akcji Agencji.
Sam Ziobro twierdził, że informacje Kaczmarka to "kłamstwa wyssane z brudnego palca".
Była posłanka SLD, b. minister budownictwa i wiceprzewodnicząca Sojuszu Barbara Blida, zastrzeliła się 25 kwietnia, gdy rano do jej domu w Siemianowicach Śląskich z prokuratorskim nakazem rewizji i zatrzymania wkroczyła ABW. Blida miała usłyszeć zarzuty w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.
Katowicka prokuratura okręgowa chciała jej postawić zarzut pośredniczenia w przekazaniu 80 tys. zł łapówki prezesowi dawnej Rybnickiej Spółki Węglowej Zbigniewowi B. Według ustaleń śledztwa, pieniądze pochodziły od Barbary Kmiecik, określanej w prasie mianem "śląskiej Alexis". W zamian firma Kmiecik miała uzyskać umorzenie odsetek od należności względem RSW.
Okoliczności sprawy zatrzymania Blidy wyjaśnia łódzka prokuratura. Prowadzone przez nią śledztwo ma wyjaśnić, czy miało miejsce niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy można mówić o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie. Pełnomocnik rodziny Blidy Leszek Piotrowski domaga się przesłuchania w tej sprawie także Kaczmarka i Ziobry.
Operacja CBA przeciw osobom, które oferowały odrolnienie gruntów, powołując się na kontakty w ministerstwie, trwała od stycznia 2007 r. Agenci Biura podawali się za biznesmenów zainteresowanych zmianą przeznaczenia gruntów, negocjowali stawkę łapówki, która spadła z 6 do 3 mln zł. Piotr R. i Andrzej K. - którzy powoływali się na wpływy w ministerstwie rolnictwa i oferowali możliwość przekształcenia gruntów rolnych na budowlane za łapówkę - byli od kilku miesięcy śledzeni, nagrywani. Mieli mówić, że dla załatwienia sprawy konieczna będzie łapówka dla szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, wtedy wicepremiera i ministra rolnictwa.
Tuż po dymisji Kaczmarka media ujawniły, że według śledczych do przecieku mogło dojść podczas obiadu, jaki b. szef MSWiA miał zjeść w towarzystwie posła Samoobrony Lecha Woszczerowicza oraz prezesa Prokomu Ryszarda Krauzego. Według innej z wersji, informacja od Kaczmarka dotarła do Leppera za pośrednictwem prezesa PZU SA Jaromira Netzela.