Kaczka pod Departamentem Skarbu w Waszyngtonie
Ochrona, strzegąca bezpieczeństwa amerykańskiego prezydenta i innych dygnitarzy, ma od niedawna dodatkowe zadanie - sprawuje pieczę nad kaczką wysiadującą dziewięć jaj przy głównym wejściu do Departamentu Skarbu w Waszyngtonie.
08.04.2005 | aktual.: 08.04.2005 17:56
Siedziba tego ministerstwa znajduje się tuż obok Białego Domu.
Kaczkę - brązową, biało nakrapianą krzyżówkę - nazwano m.in. Duck Cheney, Kaczka Cheney, w nawiązaniu do imienia amerykańskiego wiceprezydenta Dicka Cheneya.
Ochroniarze zamontowali barierki ochronne wokół gniazda. Przed kaczką postawiono miskę ze stale uzupełnianą wodą. Widok przyciąga uwagę wielu turystów, idących zwiedzać Biały Dom. Ptakiem interesował się też minister skarbu John Snow. Wracając niedawno z przesłuchania w Kongresie, specjalnie zatrzymał samochód, by przyjrzeć się niecodziennej scenie.
Za to kaczka na nikogo nie zwraca uwagi. Pisklęta mają się wykluć pod koniec kwietnia. Gdy pojawią się małe, cała kacza rodzina zostanie przeniesiona w inne miejsce. To, które teraz zajmuje, znajduje się w okolicy, gdzie są najdroższe waszyngtońskie działki.