PolskaJurek: jeśli to pomoże, ustąpię

Jurek: jeśli to pomoże, ustąpię

Jurek: jeśli to pomoże, ustąpię
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
27.10.2005 07:40, aktualizacja: 27.10.2005 10:57

Marek Jurek z PiS-u dał do zrozumienia, że jest gotów ustąpić z funkcji marszałka Sejmu, jeśli pomoże to tworzeniu koalicji rządowej jego partii z Platformą Obywatelską. W środę po wyborze Marka Jurka Platforma zerwała negocjacje koalicyjne.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości wyjawił w "Sygnałach Dnia", że w środę rano spodziewał się, iż zostanie jednym z wicemarszałków, a nie marszałkiem Sejmu. Podkreślił że jego wybór w dużym stopniu jest skutkiem tego, iż szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk nie chciał być marszałkiem.

Gość Jedynki przekonywał, że Sejm dla sprawnej pracy musi mieć marszałka i prezydium. Wyraził nadzieję, że mimo istotnych różnic politycznych w łonie prezydium, uda się ułożyć współpracę. Zapowiedział też dążenie do jak najlepszej współpracy z nowym rządem.

PiS zgłosiło projekt uchwały, która została zgodnie przyjęta przez Sejm, żeby w prezydium Sejmu były reprezentowane wszystkie kluby parlamentarne (...) Taka sytuacja jest bardzo dobra, bo (...) Sejm musi pracować razem. Zadaniem prezydium Sejmu nie jest toczenie debat, które odbywają się na sali sejmowej, tylko przygotowywanie tych debat, przygotowanie warunków do pracy parlamentarnej - powiedział Jurek.

Zapowiedział też dążenie do jak najlepszej współpracy z nowym rządem. Mam nadzieję, że rząd zostanie względnie szybko powołany i rozpocznie się normalna współpraca - powiedział.

Nowy marszałek Sejmu uważa, że lepszy, bo skuteczniejszy, byłby rząd koalicyjny, niż mniejszościowy gabinet PiS-u. Zapowiedział działania na rzecz powołania rządu PiS i Platformy. Przyznał jednak, że rządy mniejszościowe w demokracji to nic wyjątkowego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także