Jak podała jordańska agencja prasowa Petra, powołując się na ministra zdrowia Walida Maaniego, w królestwie mają działać cztery stacje krwiodawstwa, ulokowane przy uniwersytetach w Ammanie i w trzech innych miastach.
W sobotę, aby zachęcić rodaków, krew oddali król Jordanii Abdullah II i królowa Rania.
Król postanowił także wysłać do Bagdadu szpital polowy. Rozmowy w tej sprawie prowadzą Jordańczycy z siłami koalicji w Bagdadzie i z irackimi dyplomatami w Ammanie. (aka)