Informacja o 11-letniej dziewczynce w ciąży dotarła na policję pod koniec kwietnia. Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział, że z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że "mogło dojść do obcowania dziewczynki z dwoma chłopcami poniżej 15-tego roku życia".
Sprawą zajął się także sąd. Joanna Ciesielska-Borowiec, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Poznaniu, powiedziała: "wiadomo też, że do stosunku nie doszło za zgodą 11-latki, był to więc gwałt". Dodała, że gwałtu dokonali bliźniacy. Chłopcy są nieletni, dlatego też nie odpowiadają na podstawie przepisów kodeksu karnego. Zostali objęci nadzorem kuratora.
- Ojciec dziewczynki nie żyje, a dziecko jest małoletnie, z wnioskiem musiała więc występować matka. Normalnie sąd w ogóle nie jest zaangażowany w tego typu sprawy. Dziewczynka jednak ma mniej niż 13 lat, dlatego taka zgoda była niezbędna - tłumaczy Ciesielska-Borowiec.
Źródło: tvn24.pl