Jest pierwszy wyrok sądu 24‑godzinnego
Pierwszym skazanym w przez sąd 24-godzinny jest mężczyzna, który bez uprawnień jechał rowerem w miejscowości Sośno. Skazał go sąd w Tucholi. Inni, którzy będą odpowiadali w tym trybie, czekają jeszcze na wyroki: to 60-letni kierowca busa, 35-letni kierowca samochodu osobowego, pijany rowerzysta oraz dwaj mężczyźni, podejrzani o znieważenie strażników miejskich.
12.03.2007 11:15
60-latek kierujący busem wbrew sądowemu zakazowi jest pierwszą osobą w Gorzowie, która stanie przed sądem 24-godzinnym. Mężczyzna, który stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu, został zatrzymany rano - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Sławomir Konieczny.
60-letniego gorzowianina zatrzymał rutynowo patrol policji. Mężczyzna przewoził busem robotników do pracy. Policjanci szybko ustalili, że kierował samochodem wbrew zakazowi.
W lutym bieżącego roku mężczyzna stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu. Z uwagi na charakter i klasyfikację przestępstwa, jakie popełnił, stanie teraz przed Sądem Rejonowym i będzie odpowiadał w trybie 24-godzinnym już jutro. Grozi mu grzywna lub do roku pozbawienia wolności - powiedział rzecznik Sławomir Konieczny.
W Łodzi jako pierwszy będzie sądzony 35-letni kierowca, który w tuż po północy został zatrzymany za jazdę samochodem po pijanemu. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Łodzi podinsp. Mirosław Micor poinformował, że jadący oplem omegą 35-letni Michał T. został zatrzymany na jednej z ulicy do rutynowej kontroli drogowej przez patrol policji. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ok. 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przed małopolskimi sądami 24-godzinnymi jako pierwsi staną natomiast trzej pijani kierowcy i dwaj mężczyźni podejrzani o znieważenie strażników miejskich.
Na Warmii i Mazurach jako pierwszy przed sądem 24-godzinnym będzie pijany rowerzysta z Biskupca. 50-letni mężczyzna został rano zatrzymany na jednej z ulic miasta. Miał w wydychanym powietrzu 2,3 promila alkoholu. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Grozi mu do roku więzienia.