Jeden z byłych szefów Jukosu skazany za zlecanie morderstw
Na 24 lata więzienia skazał moskiewski sąd jednego z byłych członków zarządu rosyjskiego giganta paliwowego Jukos, Aleksieja Piczugina za zlecanie morderstw - poinformował jego prawnik Gieorgij Kaganer. Piczugin odbywa już wyrok 20 lat więzienia za tego rodzaju przestępstwo.
Zdaniem Kaganera, jego klient padł ofiarą politycznej kampanii przeciwko wszystkim osobom związanym z założycielem Jukosu Michaiłem Chodorkowskim, odbywającym karę ośmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej za przestępstwa gospodarcze - defraudację i uchylanie się od płacenia podatków.
Złożymy apelację - zapowiedział Kaganer. Uważamy, że ten wyrok jest niesprawiedliwy i bezprawny - dodał.
Według sądu, Piczugin zorganizował zabójstwa syberyjskiego burmistrza i bizneswoman, a także stał za kilkoma próbami zabójstwa.
W zeszłym roku sąd skazał go za zamordowanie przedsiębiorcy i jego żony.
Piczugin odpowiadał w Jukosie za bezpieczeństwo firmy.