Jarosław Kaczyński: będę dziś rozmawiał z Davidem Cameronem
Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zapowiedział na konferencji prasowej, że będzie dziś rozmawiał z Davidem Cameronem, premierem Wielkiej Brytanii. Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że jego partia nie zgadza się z sugerowanym przez Camerona pozbawieniem imigrantów z Unii Europejskiej prawa do dodatku rodzinnego na dzieci, jeśli nie przyjechały one z nimi.
Kilka dni temu David Cameron powiedział, że chce ograniczyć zasiłki na dzieci imigrantów, które zostały w krajach ojczystych. Wymienił w tym kontekście Polaków, bo stanowią największą grupę beneficjentów. Z zapomogi korzysta ponad 25 tysięcy polskich dzieci.
Dziś rozmowę telefoniczną z premierem Wielkiej Brytanii ma także odbyć Donald Tusk.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jego formacja nie zgadza z zapowiedzianymi przez Camerona decyzjami. - W tej sprawie będę dzisiaj rozmawiał przez telefon z premierem Cameronem, wysłałem już list w tej sprawie, otrzymaliśmy odpowiedź; ona nie jest z naszego punktu widzenia satysfakcjonująca - podkreślił Kaczyński.
- Nie twierdzę, że jestem przyjacielem Davida Camerona - stwierdził Kaczyński.
Ale, jak zaznaczył, zapowiedź Camerona stała się pretekstem do ataków na PiS, które są "dowodem jakiejś zupełnie niebywałej hipokryzji, ze strony premiera Tuska, a także innych polityków".
Kaczyński dodał, że oczekuje zdecydowanej reakcji Donalda Tuska. - Jak Donald Tusk strzeli pięścią w stół w tej sprawie, to uznam, że jest polskim premierem - powiedział.
Kaczyński wskazał, że Platforma Obywatelska w PE zasiada w Europejskiej Partii Ludowej, w której - jak mówił - "siłą dominującą są Niemcy". Dlatego, zdaniem lidera PiS, "jest pytanie, jak PO, jak Donald Tusk reagował na takie sprawy jak rurociąg, zablokowanie Świnoujścia, jak decyzje niemieckich władz, urzędów, które zabraniają mówienia po polsku do dzieci z mieszanych małżeństw (...), jaka była reakcja na te wszystkie przedsięwzięcia, które związane są w istocie z kwestionowaniem moralnego wymiaru II wojny światowej(...)?".
Ponadto, jak ocenił, "jeśli ktoś dziś w UE działa na szkodę Polski (...), działa razem z tymi, którzy wyraźnie, w wielu sprawach mają inne interesy niż Polska, to jest to właśnie PO i PSL". Zdaniem Kaczyńskiego "cała ta kampania, która oczywiście w związku z wyborami do PE jest prowadzona, jest wyrazem niebywałej bezczelności i hipokryzji".
- Nie jesteśmy pod niczyim butem, to Platforma Obywatelska jest pod butem, nie chcę tutaj precyzować, czyim - powiedział Kaczyński.
Wicepremier Janusz Piechociński wystosował wczoraj do Jarosława Kaczyńskiego list, w którym wezwał Prawo i Sprawiedliwość do wystąpienia z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. We frakcji tej obok PiS-u jest też partia Davida Camerona.