Jarosław Kaczyński: a gdy odzyskamy władzę...
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy, zbuduje nowe instytucje, począwszy od prokuratury po uniwersytety - zapowiedział szef tej partii Jarosław Kaczyński.
17.07.2008 | aktual.: 17.07.2008 21:43
Były premier porównał sprawowanie władzy do pracy dyrygenta, który bez dobrej orkiestry - złożonej m.in. z policjantów, prokuratorów i urzędników - nic nie poradzi.
Myśmy się znaleźli właśnie w takiej sytuacji. Mieliśmy przecież cały ten przegniły system III Rzeczypospolitej. Przegniły, a jednocześnie zaciekle wspierany przez media. No i mieliśmy straszny atak na nas i niezwykłą wręcz agresję ze strony opozycji - powiedział Jarosław Kaczyński.
Poprzedni rząd - kontynuował metaforę prezes PiS - powoływał "małe, nowe orkiestry", jak CBA. Według Jarosława Kaczyńskiego, Biuro zagrażało brudnej sieci, która owładnęła Polskę, dlatego było atakowane. Takich instytucji rząd PiS zamierzał powołać więcej- mówił lider PiS.
Jeżeli - a wierzę w to głęboko - do tej władzy powrócimy, to po prostu wykorzystując te doświadczenia będziemy budować nowe instytucje. Począwszy od instytucji w prokuraturze, a skończywszy na nowych uniwersytetach - oświadczył szef PiS.
No bo skoro uniwersytety nie chcą uzyskać statusu moralnego, który jest potrzebny dla nauczania, a lustracja jest warunkiem uzyskania tego statusu moralnego, to może wobec tego stwórzmy uniwersytety, gdzie przyjdą ludzie, którzy się nie boją lustracji i będą tam uczyli, oczywiście tę młodzież, która chce - dodał.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jest wolność, i jeśli ktoś chce być uczony przez ludzi tego typu, którzy się obawiają lustracji, to jest jego sprawa.