Japońskie kondolencje z kosmosu
Słyszałem o tragedii. W imieniu całej załogi pragnę złożyć kondolencje dla wszystkich Polaków, którzy stracili swoich przywódców i przyjaciół. Będziemy patrzeć na was z kosmosu. Bez odbioru - takimi słowami przekazał nam wczoraj , za pośrednictwem katowickich uczniów, wyrazy współczucia japoński astronauta przebywający w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
13.04.2010 | aktual.: 14.04.2010 09:07
Soichi Noguchi uczynił to w niecodzienny sposób, połączył się z będącymi w żałobie Polakami wczoraj podczas rozmowy radiowej ze społecznością katowickiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych nr 3 im. Edwarda Abramowskiego.
- Do końca nie byliśmy pewni, czy uda nam się zrealizować to przedsięwzięcie. Nawiązanie połączenia ze stacją kosmiczną zawsze zależy bowiem od wielu czynników technicznych (głównie pozycji satelity na orbicie - przyp. red.). Astronauci mają też w każdej chwili prawo wstrzymać seans ze względu na inne swoje obowiązki. W naszym przypadku wyznaczony szkole termin nałożył się jeszcze z tragicznymi dla kraju wydarzeniami, co dodatkowo spowodowało zmianę naszych nastrojów - mówi Jerzy Zajda, nauczyciel przedmiotów zawodowych, organizator oraz główny pomysłodawca projektu.
Połączenie zrealizowano w ramach międzynarodowego programu edukacyjnego Krótkofalowcy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (Amateur Radio on The International Space Station - ARISS).
Katowicka szkoła zainteresowała się nim w 2008 roku. Uczniowie na możliwość przeprowadzenia seansu czekali dwa lata. To właśnie dlatego, mimo obowiązującej żałoby narodowej, szkoła postanowiła kontynuować przedsięwzięcie. Odstąpiono jednak od uroczystej oprawy projektu, a pamięć o ofiarach katastrofy w Smoleńsku uczczono minutą ciszy. Samo połączenie trwało z kolei pięć minut.
Młodzieży udało się zadać łącznie 12 z zaplanowanych 20 pytań. Pytali m.in. o temperaturę na orbicie (okazało się, że wynosi ona 200 stopni Celsjusza w ciągu dnia i minus 200 w nocy!), a także o to, jak astronauci radzą sobie z warunkami bezwładności, a także co jedzą, czy mają kuchnię i na jakie rozrywki mogą liczyć w wolnym czasie. Na koniec - dokładnie w 48 godzin po rozbiciu się prezydenckiego samolotu - Japończyk przekazał nam wyrazy współczucia.
Katowicka szkoła jest pierwszą w Polsce placówką edukacyjną, która wzięła udział w programie współpracy krótkofalowców z państw uczestniczących w budowie ISS. Pomysłodawcą i odpowiedzialnym za przeprowadzenie połączenia był Jerzy Zajda, nauczyciel prowadzący w katowickiej szkole Klub Amatorskiej Łączności Radiowej. To właśnie on zaraził uczniów swoją pasją oraz zorganizował i zamontował w placówce odpowiedni sprzęt.
- Ten program pełni rolę edukacyjną w zakresie zarówno radiokomunikacji, jak i astronomii - mówi. Przede wszystkim było to jednak dla wszystkich uczestników ogromne przeżycie.
Do przeprowadzenia połączenia szkoła podchodziła już w październiku ubiegłego roku, ale w ostatniej chwili przedsięwzięcie trzeba było przełożyć - w połączeniu "przeszkodziła" dostawa żywności na stację kosmiczną.
Obecnie o połączenie z kosmosem ubiegają się jeszcze trzy inne polskie szkoły - z Dębicy, Płocka i Ostrowca Świętokrzyskiego. Terminów seansów jednak jeszcze nie ustalono.
Zobacz wydanie internetowe: Świąteczna jazda tramwajem z Muzeum Śląskim do wtorku