Izraelska decyzja o dalszej kolonizacji Zachodniego Brzegu
Rząd izraelski, który
obiecał ewakuację osiedli izraelskich z Zachodniego Brzegu, wręcz
je rozbudowuje - to reakcja izraelskiego ruchu "Pokój Teraz"
na ogłoszoną decyzję premiera Izraela.
Premier Ehud Olmert wbrew wcześniejszym deklaracjom zatwierdził plan zbudowania 750 mieszkań w osiedlach żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu i w dzielnicy Har Homa na wschodnim przedmieściu Jerozolimy.
Olmert, podejmując decyzję o rozbudowie żydowskich osiedli, ryzykuje przekreśleniem szans na wznowienie izraelsko- palestyńskich negocjacji pokojowych, zawieszonych po rozpoczęciu ostatniej izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy, w której zabito od 27 lutego ponad 130 Palestyńczyków - poinformowała agencja AFP.
Według izraelskiego radia, Olmert zgodził się na rozbudowę osiedli pod naciskiem partii religijnej Szas, reprezentującej część ortodoksyjnych sefardyjskich Żydów. Szas zagroziła, że jeśli nie będzie zgody na budowę nowych mieszkań dla izraelskich osadników - wystąpi z rządu.
Zaniechanie budowy nowych i rozbudowy istniejących osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu jest jednym z podstawowych postulatów Palestyńczyków, zapisanym w "mapie drogowej", czyli programie działań, które miałyby stopniowo doprowadzić do utworzenia państwa palestyńskiego. (mg)