IMGW ostrzega: zawieje i zamiecie śnieżne, na drogach rośnie ryzyko gołoledzi
Intensywne opady śniegu połączone z wiatrem powodującym zamiecie spowodowały, że nawierzchnie większości dróg, w tym również tych najważniejszych są całkowicie przykryte śniegiem. Najtrudniejsze warunki panują w tej chwili na północy i w centrum Mazowsza. IMGW ostrzega przed gołoledzią, wysokimi stanami wód, a na północnym wschodzie przed śnieżycami. Na Podlasiu i w woj. warmińsko-mazurskim należy się przygotować na zawieje i zamiecie powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 5-12 cm.
Śnieg zalega m.in. na drodze krajowej numer 7 - Warszawa - Gdańsk. Podobnie jest na ekspresowej "ósemce" między Radzyminem a Wyszkowem. Fatalnie jeździ się także na pozostałych drogach. Bardzo niebezpiecznie jest m.in. na drodze krajowej numer 10 od Płońska w kierunku Bydgoszczy, ekspresowej obwodnicy Garwolina w ciągu drogi numer 17 oraz krajowej "pięćdziesiatce" w Górze Kalwarii. Całkowicie białe są nawierzchnie dróg krajowych w rejonie Pułtuska, Serocka i Wyszkowa.
Stosunkowo najlepiej jeździ się na razie w okolicach Siedlec, gdzie strefa opadów jeszcze nie dotarła. Normalizuje się natomiast sytuacja w rejonie Płocka, gdzie śnieg przestał już tak gwałtownie sypać. Synoptycy zapowiadają jednak, że w najbliższych godzinach możemy spodziewać się kolejnych opadów, nie tylko śniegu ale również śniegu z deszczem lub marznącego deszczu.
Na całym Mazowszu termometry pokazują temperatury wyraźnie poniżej zera więc na drogach będzie tworzyć się gołoledź. Służby drogowe są w pełnej gotowości, ale apelują do kierowców zmierzających na święta o bardzo ostrożną jazdę.
Opady marznącego deszczu. Może być bardzo ślisko
Ślisko może być na drogach całego woj. śląskiego. Przed marznącymi opadami deszczu ostrzega Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
- Przewiduje się wystąpienie opadów śniegu przechodzących w deszcz ze śniegiem i marznący deszcz, powodujący gołoledź. Drogi mogą być śliskie - powiedział dyżurny WCZK. Ostrzeżenie obowiązuje od godz. 18. w niedzielę do godz. 9. w poniedziałek.
Przekroczone stany alarmowe wód
Tymczasem z powodu nadchodzących roztopów i prognozowanych opadów deszczu IMGW ostrzega o wezbraniu wód z przekroczeniem stanów alarmowych w woj. dolnośląskim w zlewniach Nysy Łużyckiej, Bobru i Kwisy.
Podobne ostrzeżenie wystosowano dla woj. lubuskiego, gdzie przewidywane deszcze spowodują wzrosty stanów wody na nizinnych dopływach Bobru i Nysy Łużyckiej. Lokalnie, szczególnie na Czernej Wielkiej i Czernej Małej, mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze.
Zawieje i zamiecie śnieżne
Z powodu marznących opadów deszczu ze śniegiem i deszczu Instytut ostrzega przed gołoledzią w Małopolsce, woj. świętokrzyskim, podkarpackim, opolskim, lubelskim i mazowieckim. Zjawisko może występować od niedzieli wieczorem i w nocy do popołudnia w poniedziałek.
Na Podlasiu i w woj. warmińsko-mazurskim należy się przygotować na zawieje i zamiecie powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 5-12 cm.
Skrajnie trudne warunki na drogach Środkowej Europy
Trudne warunki panują także na drogach Środkowej Europy. Jezdnie pokryte są lodem. - Zachowajcie ostrożność. Warunki jazdy w nocy z niedzieli na poniedziałek będą skrajnie trudne - ostrzegli kierowców synoptycy Czech, Słowacji i Węgier.
Niemal wszystkie tranzytowe połączenia w Czechach pokrył lód. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami synoptyków, intensywne opady śniegu przeszły w marznący deszcz. Doszło do wielu wypadków na terenie całego kraju.
Drzewa padały pod naporem śniegu
Autostradę D-1 z Pragi do Brna w kraju (województwie) Vysoczina zablokowały drzewa padające pod naporem zlodowaciałego śniegu. Czeska policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności a - jeśli to możliwe - o zatrzymanie się na noc na najbliższym parkingu. Nad ranem pogoda powinna się poprawić. Spodziewana jest odwilż. Temperatury wzrosną nawet do 10 stopni powyżej zera. W zachodnich Czechach niewykluczone są lokalne powodzie i podtopienia.
Opóźnione są również pociągi. Nieprzejezdne są nadal drogi drugiej kategorii w paśmie górskim Szumawa na granicy z Niemcami i Austrią.
Lód pokrył nawierzchnię autostrad
Fatalne warunki jazdy panują również na międzynarodowych połączeniach drogowych prowadzących z Polski na południe Europy przez Słowację.
Niemal na całym obszarze kraju pada marznący deszcz. Lód pokrył nawierzchnię autostrad: R-1 na odcinku między Trnawą i Nitrą i D-1 między Bratysławą i Trenczynem. Na wspomnianych trasach doszło do wielu wypadków. Do kolejnych wypadków doszło w okolicy Żyliny i Czadcy. Z powodu padających drzew niemal całkowicie zablokowana jest magistrala Podtatrzańska. Wypadek sparaliżował ruch w najdłuższym w kraju, ponad 4-kilometrowym tunelu Branisko na Spiszu.
Trudna sytuacja panuje na zachodzie kraju przy granicy z Czechami, zwłaszcza na autostradzie łączącej Bratysławę z Pragą. Z powodu fatalnej pogody na słowackich autostradach ograniczono prędkość pojazdów do 80 km na godzinę.
Bardzo trudna sytuacja panuje w północno-zachodnich Węgrzech. Opóźnionych jest ponad 250 połączeń autobusowych i kolejowych. W kilkudziesięciu wypadkach zostało rannych kilkanaście osób. Z powodu karambolu zamknięto autostradę M-1 prowadzącą od granicy ze Słowacją do Budapesztu na odcinku Mosonmagyarovar - Gyoer. Centralny sztab antykryzysowy w Budapeszcie zaapelował do kierowców, aby nie podróżowali nocą.