Według niego Hanna przesuwa się na zachód, może zatem wywołać nawałnice deszczowe na północy Haiti i na zachodzie Kuby. Później żywioł skieruje się ku północnemu zachodowi i dotrze do Florydy. Dlatego na Bahamach na razie nie odwołano alarmu huraganowego.
W centrum huraganu Hanna, który utworzył się w ubiegłym tygodniu nad Atlantykiem, obserwowano prędkość wiatru do 110 kilometrów na godzinę. Hanna to ósmy z kolei atlantycki huragan w ciągu tegorocznego sezonu.