Dowodzi tego nasz stosunek do głośno w tym roku dyskutowanych problemów - odszkodowań wojennych i wyliczania strat poniesionych przez polskie miasta, zwłaszcza Warszawę. Jak można było się spodziewać, większość z nas, 53%, przychylnie ocenia decyzję władz Warszawy o sporządzeniu bilansu strat wojennych. Jedynie co dziesiąty Polak ma do tej inicjatywy stosunek negatywny. Ale aż 36% wybrało odpowiedź: "Ani dobrze, ani źle".
Najstarsi Polacy są za, ale ci młodsi już mają wątpliwości - najwięcej trzydziestolatkowie. Możliwe, że w odpowiedziach młodych widać pewną poprawność polityczną - nie popierają inicjatywy, ale nie są też jej przeciwni.
Bardzo podobnie rzecz się ma ze sprawą odszkodowań za skutki II wojny światowej. Większość z nas jest za - 59%. Bardzo niewielu jest przeciw, ale spora grupa - ponad jedna trzecia - nie ma zdania. (PAP)
