Handel minerałami z Konga nasila krwawe konflikty
Kongres USA przyjął ustawę wymierzoną w firmy handlujące minerałami z Republiką Konga; zdaniem amerykańskich ustawodawców handel ten nasila krwawe konflikty w regionie - podaje AP.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 06:51
Nowa ustawa nakłada na firmy prowadzące działalność gospodarczą w Kongo i sąsiednich krajach obowiązek skrupulatnego określania źródeł pochodzenia minerałów, które są przedmiotem obrotu handlowego. Przepisy te dotyczyć będą każdej firmy notowanej na amerykańskiej giełdzie.
W ustawie wymienia się cztery minerały, które zdaniem Kongresmanów "zasilają finansowo" konflikty w tym regionie. Na liście, którą Sekretarz Stanu USA będzie mógł uzupełnić, znalazły się miedzy innymi złoto i ruda cyny.
Przepis stanowi część dużej ustawy regulującej system finansowy, przyjętej przez Kongres.
Amerykańscy politycy i grupy broniące praw człowieka informują, że milicje we wschodnim Kongo zmuszają mieszkańców wiosek siłą do wydobywania minerałów. Profity z ich sprzedaży wykorzystywane są do zakupu broni, co sprzyja nasilaniu się krwawych konfliktów wyniszczających ten region od ponad dekady.