Grzegorz Napieralski: Włodzimierz Czarzasty to nie jest dobry wybór dla SLD
- Włodzimierz Czarzasty to nie jest dobry wybór dla SLD. Poniósł spektakularną klęskę w ostatnich wyborach samorządowych. To on, z Leszkiem Millerem, podjął decyzję o Magdalenie Ogórek, jeśli chodzi o wybory prezydenckie. To on podjął decyzję o wyrzuceniu ludzi z partii - oznajmił senator Grzegorz Napieralski w programie #dziejesienazywo.
- Czarzasty to członek partii, który nigdy nie zweryfikował się pozytywnie w wyborach bezpośrednich, a jak startował, to przegrywał. Wybory wewnątrzpartyjne są zupełnie inne - podkreślił Napieralski.
Senator dodał, że nowy szef SLD jest - jego zdaniem - również "nie najlepszy wizerunkowo". - SLD robiło kiedyś badania na możliwość przyciągania innych ludzi przez polityków. Czarzasty był na końcu tego rankingu. On nie ma "tego czegoś", co przyciąga ludzi - stwierdził.
Zdaniem Stanisława Tyszki (Kukiz'15), obywatele w ostatnich wyborach zadecydowali o częściowej dekomunizacji sceny politycznej, eliminując jedną z partii z korzeniami w PRL. - I dobrze się stało. Został jeszcze PSL - dodał.
- Ja myślę, że to jest koniec SLD. Chyba, że wydarzy się jedna rzecz: mamy kilka podmiotów poza Sejmem, które pobierają subwencje. Gdyby ktoś chciał reanimować tego "trupa SLD", to powinien zarządzić wcześniejsze wybory samorządowe. Dzięki strukturom i subwencji mogliby zdobyć jakieś przyczółki - mówił Tyszka.
- PiS się szykuje do tego. To spisek Czarzastego z Kaczyńskim? - ironizował prowadzący program Jacek Żakowski.
- Proszę zwrócić uwagę na ostanie wypowiedzi Millera, takie propisowskie. Ta koncepcja może komuś świtać - zwrócił uwagę Tyszka.
- Wcześniejsze wybory nie podniosą SLD. Najpoważniejszy kryzys pojawił się po wyborach samorządowych w 2014 r. - SLD miało jedynie 8 proc. - przypomniał Napieralski.
W ocenie Tyszki, wcześniejsze wybory miałyby jedną zaletę - można by przeprowadzić z nimi referendum ws. uchodźców, pod którym Kukiz'15 zbiera w tej chwili podpisy.