Nie zgadza się z tym projektem były szef Obrony Cywilnej Mariusz Furmanek. Według niego, skuteczność jest ważna, ale tę - wewnątrz kraju powinna wykazywać wyłącznie policja. Podkreśla, że policja jest dobrze przygotowana do działań antyterrorystycznych.
Głównym problemem jest to, że polskie prawo zakazuje użycia jednostek wojskowych w kraju. Jarosław Rybak, autor książki o GROM-ie i ekspert od służb specjalnych tłumaczy, że nie można na przykład wydać rozkazu snajperom do oddania pierwszego strzału. Dlatego w ciągu ostatnich kilku lat, GROM brał udział w misjach specjalnych poza granicami Polski.
Zdaniem pułkownika Romana Polko, aby współpraca GROM-u z policją mogła być możliwa potrzebne są poważne zmiany. Chodzi tu między innymi o rozporządzenie z tego roku dotyczące użycia sił wojskowych w kraju w sytuacji zagrożenia.
Były szef GROM-u wyjaśnia, że między innymi w Wielkiej Brytanii w przypadku akcji antyterrorystycznych można użyć jednostki specjalnej SAS.
MSWiA do sprawy włączenia GROM-u do pracy z policją podchodzi z rezerwą. Rzecznik resortu Tomasz Skłodowski mówi, że koncepcja pułkownika Polko jest jedną z wielu i na razie nie wiadomo, którą zajmie się minister SWiA Ludwik Dorn.
Eksperci zgadzają się jednak, że dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju należy zbudować nowy system współpracy wszystkich służb antyterrorystycznych.
