Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zarzuciła generałowi niedopełnienie obowiązku służbowego oraz składanie fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym tzw. przecieku starachowickiego.
Nigdy nie zamierzałem kłamać, czegokolwiek ukrywać, bądź wprowadzać prokuratorów w błąd - powiedział przed sądem Kowalczyk.
Kolejna rozprawa odbędzie się 26 kwietnia. W charakterze świadków przesłuchani zostaną trzej kieleccy prokuratorzy.