Jego zdaniem, pierwsza tura jest wyborem ideowym i w tej SLD poprze Grzegorza Napieralskiego. W drugiej turze, wybór między Kaczyńskim, a panem Komorowskim jest dla lewicy łatwy. Rację miał generał Jaruzelski, który powiedział, że postawi na marszałka sejmu - przyznał.
Według Janika, głosy polityków SLD zostaną oddane na marszałka sejmu w ostatnim tygodniu przed drugą turą. Wtedy właśnie będzie się krystalizować poparcie - ocenił.
Były szef SLD powiedział, że lewica powinna dosyć krytycznie odnieść się do III RP. - Przez pół czasu istnienia III RP rządziła lewica i nie wszystko nam się udało. Nie podoba nam się zróżnicowanie społeczne, polityka konsumowania, zastój w polityce gospodarczej, w reformowaniu administracji - powiedział Janik.
- Jest parę rzeczy, które zostały rozpoczęte, a nie są kontynuowane, i wokół tego powinien powstać projekt lewicy w Polsce. Ponosimy współodpowiedzialność za to, bo w którymś momencie zabrakło nam pomysłu i konsekwencji. Trzeba zweryfikować nasze pomysły i projekty i powiedzieć: tu i tu się pomyliliśmy - przyznał były szef SLD. Jego zdaniem, największe błędy to brak nowoczesnej polityki ekonomicznej i społecznej.