"Gazu nie zabraknie"
Biuro prezydenta Wiktora Juszczenki
zapewniło, że zapewni dostawy gazu dla Ukrainy i Unii
Europejskiej do momentu osiągnięcia porozumienia z Rosją.
Dyrektor ukraińskiego Naftohazu Iwan Warga poinformował, że ukraińskich zapasów gazu starczy do połowy kwietnia.
Warga zapewnił, że eksperci "przygotowują się na wszelkie ewentualności - na odcięcie gazu przez Rosję, jak i ewentualne ograniczenie dostaw z Turkmenistanu".
Po oświadczeniu Gazpromu, który zagroził po raz kolejny wstrzymaniem dostaw gazu od 1 stycznia, jeśli Kijów nie zgodzi się na podwyżkę cen tego surowca, prezydent Juszczenko zaproponował zamrożenie cen do czasu kolejnego spotkania ekspertów, które ma się odbyć 10 stycznia. Gazprom natychmiast odrzucił tę propozycję, powtarzając swoje groźby.