Funkcjonariusze przecierali oczy. W workach i pudełkach było 166 gadów i płazów
W busie zatrzymanym do kontroli podróżowało siedmiu Ukraińców. Jeden z nich miał nietypowy bagaż. Funkcjonariusze KAS długo nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Pudełka i worki pełne były pytonów, boa dusicieli, waranów i nie tylko.
Na przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec udaremniony został nielegalny przewóz 166 gadów i płazów. Zwierzęta były ukryte w 4 styropianowych pojemnikach. Mundurowi z Krajowej Administracji Skarbowej musieli wszystkie dokładnie obejrzeć i policzyć.
Aby odpowiednio zająć się egzotycznymi okazami zwrócili się o pomoc do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu.
Warte ponad 200 tys. zł
W busie przewożonych było 69 pytonów królewskich (Python regius), 18 pytonów siatkowych (Phyton reticulatus), 14 okazów boa dusiciela (Boa constrictor), 9 biczogonów (Uromastyx), 4 warany kolczastoogonowe (Varanus acaranthurus), 2 okazy boa madagaskarskiego (Salzinia madagascariensis) oraz inne okazy gadów i płazów.
Wartość przemycanych zwierząt można szacować nawet na 50 tys. euro (ok. 220 tys. zł).
Prawie wszystkie okazy są objęte ścisłą ochroną i przewóz ich przez granicę wymaga specjalnego zezwolenia. 23-letni turysta, który przyznał się do nietypowego bagażu, takiego zezwolenia nie miał.
W sprawie przewożonych okazów CITES (gatunków zagrożonych wyginięciem) wszczęto postępowanie karne. Natomiast postępowania w sprawie pozostałych okazów prowadzi policja.
"Miłośnikowi" zwierząt grozi do 5 lat więzienia.