ŚwiatFunkcjonariusz okładał kobietę pięścią. Wszystko widać na nagraniu

Funkcjonariusz okładał kobietę pięścią. Wszystko widać na nagraniu

Funkcjonariusz okładał kobietę pięścią. Wszystko widać na nagraniu
Źródło zdjęć: © Twitter | Alexis Hewitt

29.05.2018 17:28, aktual.: 29.05.2018 17:54

Do brutalnego zatrzymania doszło w amerykańskim stanie New Jersey. Na nagraniu udostępnionym na Twitterze przez jednego ze świadków widać, jak jeden z funkcjonariuszy bije pięścią leżącą kobietę. Zatrzymana została aresztowana m.in. za oplucie i kopnięcie policjanta.

20-letnia Emily Weinman wraz ze znajomymi spędzała czas na plaży w Wildwood w New Jersey w ostatnią sobotę. W pewnym momencie doszło do starcia, zarejestrowanego przez inną plażowiczkę.

Na nagraniu udostępnionym przez Alexis Hewitt widać, jak policjant bije kobietę pięścią w głowę, a następnie dociska do piasku. Słychać też, jak niektórzy z obecnych na plaży krzyczą: "przestań się opierać", zaś sama Weinman woła: "nie możesz mnie tak bić i dusić!".

Weinman to 20-latka, a w Stanach Zjednoczonych alkohol można spożywać po ukończeniu 21. roku życia. Kobieta w poniedziałek opublikowała na Facebooku post opisujący zajście z policją, jednak później go usunęła. Opisywała w nim, że owszem, posiadała alkohol, ale nieotwarty. Dodała także, że badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w jej organizmie.

To po badaniu, według kobiety, funkcjonariusz zapytał ją o nazwisko. Weinman miała odmówić podania nazwiska, bo uznała, że "nie zrobiła niczego złego". Na te słowa policjant miał podejść z kajdankami i doszło do szarpaniny, którą widać na nagraniu.

20-latka napisała, że odmowa podania nazwiska była błędem, ale zrobiła to, ponieważ się bała. Weinman została aresztowana za napaść i oplucie policjanta, zakłócanie porządku publicznego, stawianie czynnego oporu oraz posiadanie alkoholu.

Do zdarzenia odniosła się policja w Wildwood. W opublikowanym na Facebooku oświadczeniu podała, że sprawą zajął się wydział spraw wewnętrznych, który bada przypadki łamania prawa przez funkcjonariuszy. Jego szef oświadczył, że jest zaniepokojony nagraniem, jednak nie chce wysnuwać pochopnych wniosków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: The Guardian / Twitter / TVN24 /

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (66)
Zobacz także