Fundusze unijne zmieniły Śląsk. Powstaje coraz więcej miejsc pracy

Bez wątpienia Program Operacyjny Kapitał Ludzki należy do najbardziej lubianych sposobów pozyskania pieniędzy przez młodych przedsiębiorców. Do tej pory podpisano ponad 4 tys. umów, a w projektach wzięło udział ponad 375 tys. osób, a do końca 2014 r. Zarząd Województwa Śląskiego ogłosił 143 konkursy w ramach tego programu i podpisał ok. 4,1 tys. umów na kwotę dofinansowania ponad 3,5 miliarda złotych.

- Dzięki unijnemu wsparciu mieszkańcy mogą rozwijać swoje kompetencje, podnosić swoje umiejętności. To także działanie na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, walka z wykluczeniem społecznym, wsparcie edukacji na każdym jej poziomie - powiedział Kazimierz Karolczak, członek Zarządu Województwa Śląskiego.

Jak twierdzi Karolczak, to bardzo dobra inwestycja, bo w kapitał, który zawsze procentuje. Szczególną grupą docelową objętą interwencją PO KL są osoby zagrożone wykluczeniem społecznym - do tej pory w projektach uczestniczyło 24 tys. osób posiadających ten status, z czego 4 tys. to osoby z niepełnosprawnościami.

- Nie miałam żadnej motywacji do pracy, ponieważ w wypadku straciłam rękę. Poszłam do konsultanta i trafiłam na zajęcia z mentoringu. Podniosło to mnie na duchu, stanęłam na nogi. Poszłam też po dotację. Dzisiaj współpracuję z polskim operatorem telefonii komórkowej i zatrudniam 20 osób niepełnosprawnych - mówi WP Danuta Wieczorek.

Tak zwane „małe granty” umożliwiały również zwiększenie dostępu do edukacji na obszarach wiejskich, pozwalały kultywować tradycję, łączyć pokolenia i podtrzymywać kulturowe dziedzictwo.