Fala morderczych upałów. Mogą być naprawdę groźne!
Przez Polskę przetacza się fala morderczych upałów. A dziś mogą być naprawdę groźne! Synoptycy przewidują, że zwłaszcza w południowych częściach kraju termometry wskażą temperaturę powyżej 35 st. C. w cieniu. Oznacza to, że w słońcu może być tych stopni nawet 50 - informuje "Super Express".
Dr Marek Niemirski mówi, że podczas upałów człowiek się poci, a przez zmniejszenie ilości wody w organizmie spada ciśnienie krwi. Przez to do mózgu przestaje stopniowo docierać glukoza, a to z kolei może wywołać omamy i omdlenia. Narażone jest także serce, które "musi wysilać się kilkakrotnie bardziej niż zwykle", aby pompować krew.
Dlatego należy pamiętać, by prócz picia co najmniej trzech litrów wody dziennie, należy chronić ciało nosząc jasne, lekkie nakrycia, a zwłaszcza głowę. Nie można również zapomnieć o smarowaniu kremem z filtrem UV twarzy i narażonych na słonce innych części ciała.
W takie upały szczególnie zabronione jest opalanie się (zwłaszcza w południe), zasypianie na słońcu. Nie można również pić bardzo zimnej wody, ale o temperaturze pokojowej. A spożywanie zimnych lodów może wywołać anginę.
Należy również pamiętać, by z rozgrzanej plaży nie zanurzać się od razu po szyję w zimnej wodzie jeziora czy morza, lecz stopniowo przyzwyczajać organizm, by nie doznać szoku termicznego.
Zdradliwe podczas upałów są także alkohol i kawa. Procentowe trunki mogą doprowadzić do zaśnięcia na słońcu. Z kolei kawa podnosi ciśnienie przez co jeszcze bardziej obciąży i tak osłabione serce.