Poinformowała o tym Beata Tobiasz z biura prasowego dolnośląskiej policji. Na razie nie wiadomo, jaka substancja byłą przyczyną ewakuacji. Osoby, które trafiły do szpitala uskarżały się na ból głowy i podrażnienia dróg oddechowych.
Tobiasz dodała, że już w niedzielę były sygnały o nieprzyjemnych zapachach w hipermarkecie; tego dnia sześć osób zostało przewiezionych do szpitala, ale nie było hospitalizowanych.
Sklep został zamknięty. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna. Wezwano też naukowców z wrocławskich uczelni, którzy pobiorą próbki i zbadają co było przyczyną zatrucia pracowników i klientów hipermarketu.