Ewa Kopacz rozmawiała z Davidem Cameronem o pakiecie klimatycznym i Ukrainie
Premier Ewa Kopacz spotkała się, przy okazji szczytu Azja-Europa w Mediolanie, z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Brytyjczycy wyrazili zrozumienie dla naszego stanowiska. Minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski, pytany, dlaczego Kopacz nie uczestniczyła w piątek w wielostronnym spotkaniu z udziałem m.in. prezydentów Ukrainy i Rosji, powiedział: "tak jak się spodziewaliśmy na tym spotkaniu nie wydarzyło się nic ciekawego". Kanclerz Niemiec oznajmiła, że nie nastąpił przełom w rozmowach z Rosją o Ukrainie.
17.10.2014 | aktual.: 17.10.2014 13:33
Minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski powiedział po spotkaniu, że rozmowa dotyczyła przede wszystkim zbliżającego się szczytu UE, dotyczącego m.in. pakietu klimatycznego.
- Brytyjczycy wyrazili zrozumienie dla naszego stanowiska, Cameron powiedział, że z perspektywy Wielkiej Brytanii byłoby dobrze, gdyby było porozumienie w kwestii pakietu klimatycznego, ale nie za wszelką cenę - powiedział Trzaskowski. Jak ocenił, "konkretne postulaty Polski spotkały się ze zrozumieniem strony brytyjskiej".
W czwartek Kopacz rozmawiała o pakiecie klimatycznym z szefem hiszpańskiego rządu Mariano Rajoyem, premierem Holandii Markiem Rutte oraz przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso.
Również w czwartek wieczorem odbyło się spotkanie tzw. szerpów, czyli doradców ds. europejskich szefów państw i rządów Unii Europejskiej, z udziałem Trzaskowskiego.
Po tych spotkaniach Kopacz przyznała, że rozmowy o pakiecie klimatycznym są bardzo trudne. - Jest rozbieżność interesów - podkreśliła.
Na 23-24 października zaplanowano w Brukseli szczyt UE, który ma uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w UE po 2020 roku. Obowiązujący do 2020 roku pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-procentową redukcję emisji CO2 i 20-procentowy udział energii odnawialnej.
Komisja Europejska na początku roku zaproponowała 40-procentową redukcję emisji CO2 do 2030 roku i europejski cel zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii do poziomu 27 proc.
Wygłaszając w sejmie na początku października expose premier Kopacz zadeklarowała, że rząd nie zgodzi się na dodatkowe koszty polityki klimatycznej UE, w tym podwyżki cen energii. Zapewniła, że Polska twardo będzie prezentować swe stanowisko w kwestii redukcji emisji CO2 w UE i nie wykluczyła weta.
Trzaskowski powiedział, że kolejnym tematem rozmów Kopacz z Cameronem była sytuacja na Ukrainie. - Cameron powiedział, że dalej musimy być pryncypialni w kwestii Ukrainy, wyraził nadzieję na dobrą współpracę w tej sprawie z premier Kopacz, bo wie, że mało kto zna ten problem tak dobrze, jak Polacy - relacjonował Trzaskowski.
Jak dodał, "Kopacz i Cameron stwierdzili, że sankcje (wobec Rosji) muszą pozostać na obecnym poziomie, bo nie widać żadnego (pozytywnego) ruchu ze strony Rosji". - To Rosjanie muszą udowodnić, że wywiązują się ze swoich obietnic - podkreślił.
Pytany, dlaczego Kopacz nie uczestniczyła w piątek w wielostronnym spotkaniu z udziałem m.in. prezydentów Ukrainy i Rosji, Trzaskowski powiedział: "Tak jak się spodziewaliśmy na tym spotkaniu nie wydarzyło się nic ciekawego". Jak dodał, "mieliśmy takie sygnały od naszych partnerów, że to nie jest spotkanie, na którym będą podejmowane jakiekolwiek ważne, wiążące decyzje".
W piątek rano w kuluarach mediolańskiego szczytu Azja-Europa (ASEM) doszło do wielostronnych rozmów na temat kryzysu ukraińskiego z udziałem przywódców Ukrainy, Rosji, Niemiec, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.
Kopacz i Cameron rozmawiali też o zagrożeniu wirusem ebola. - Brytyjczycy rzeczywiście dużo robią, że skonfrontować się z tą sytuacją, przede wszystkim w Afryce, wysłali żołnierzy, zamierzają założyć tysiąc ośrodków, w których będą się leczyły osoby z chorobą - powiedział minister.
Wcześniej w piątek Kopacz spotkała się z szefem wietnamskiego rządu Nguyenem Tan Dungiem.