Emigranci przestraszyli się kryzysu i wracają do Polski?
Polscy emigranci nie ulegają kryzysowi gospodarczemu - wynika z badań Uniwersytetu Warszawskiego. W minionym roku znacznie wzrosła liczba osób powracających z emigracji zarobkowej i spadła liczba wyjazdów do pracy za granicą. Z drugiej strony wielu Polaków zgadza się na gorsze warunki pracy, żeby utrzymać się na zagranicznym rynku.
23.02.2010 16:02
Profesor Krystyna Iglicka z Centrum Stosunków Międzynarodowych UW podkreśla, że do kraju na ogół nie wracają emigranci z dłuższym stażem, a wielu Polaków wraca na krótko.
Profesor Iglicka zaznacza, że wracają ci, którzy mieli krótkie, na przykład dwumiesięczne kontrakty. Wielu z powracających do kraju otwarcie deklaruje, że ma konkretne plany na kolejny wyjazd zarobkowy za granicę.
Część emigrantów do powrotu do Polski zniechęca wyższe bezrobocie w kraju. Wojciech Kamiński z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie zauważa, że emigrant zarobkowy nie jest już atrakcyjnym pracownikiem, jak było to kilka lat temu. Kamiński podkreśla, że problem ten dotyczy szczególnie absolwentów uczelni, którzy nie zdążyli zdobyć doświadczenia w swoim zawodzie, a za granicą podjęli pracę poniżej swoich kwalifikacji.
Wielu emigrantów, którym nie udało się w Anglii czy Irlandii, próbuje swoich sił w krajach, w których rynek pracy nie jest jeszcze w pełni otwarty dla Polaków. Gosia Reinicke z niemieckiego urzędu pracy w Berlinie przypomina, że o pracę w Niemczech mogą starać się absolwenci wyższych uczelni. Poszukiwani są między innymi lekarze, pielęgniarki i osoby na stanowiska, gdzie wymagana jest znajomość języka polskiego.
Przed powrotem z wyjazdu zarobkowego warto skontaktować się z polskim urzędem pracy, żeby sprawdzić możliwości transferu ubezpieczenia, zasiłku dla bezrobotnych lub wcześniej znaleźć miejsce pracy w kraju.