"Dzieci nie są wystarczająco chronione przed pedofilami"
Rzecznik Praw Dziecka uważa, że dzieci w Polsce nie są wystarczająco chronione przed molestowaniem seksualnym.
12.02.2009 | aktual.: 12.02.2009 17:59
Stołeczna policja zatrzymała pedofila, który wykorzystał seksualnie 14-latkę. Mężczyzna nawiązał kontakt z dziewczyną przez internet, nakłonił ją do spotkania, podczas którego zmusił ją do czynności seksualnych.
Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka, prawo jest niedoskonałe. Marek Michalak podkreśla, że nie ma sankcji karnych za uwiedzenie dzieci powyżej 15 roku życia. Nie ma też możliwości prawnych zastosowania prowokacji wobec pedofilów w internecie. Rzecznik Praw Dziecka zauważa jednak, że głównym problemem jest brak dobrego kontaktu rodziców z dziećmi. Stąd łatwej mogą się one stać ofiarami przemocy seksualnej i innych przestępstw dokonywanych za pośrednictwem internetu.
Rzecznik Praw Dziecka jest zdania, że przymusowe leczenie farmakologiczne pedofilów - tak zwana kastracja chemiczna mogłaby być sensownym rozwiązaniem wzmacniającym ochronę dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Marek Michalak powiedział, że jest za wprowadzeniem nawet bardzo radykalnych rozwiązań, jeżeli miałyby być skuteczne. Zastrzega jednak, że ostateczny głos w sprawie ewentualnego wprowadzenia kastracji chemicznej powinny mieć autorytety w dziedzinie psychologii, prawa i seksuologii.
Biuro prasowe ministerstwa sprawiedliwości informuje, że w Sejmie jest już przygotowany projekt zmian prawnych zakładających przymusowe leczenie farmakologiczne osób skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, których ofiarami są dzieci. Według tego projektu, sąd mógłby nakazać takie leczenie także po odbyciu wyroku przez skazanego.