Dzieci Komorowskiego wychodzą z cienia
Dla ojca po raz pierwszy wychodzą z cienia. Dzieci i wnuki Bronisława Komorowskiego pojawili się w 40-sekundowym filmiku.
To w sumie 11 osób. Siedząc na ławce w parku i stojąc wokół niej zapewniają, że wiodą normalne życie: wychowują dzieci, płacą podatki i spłacają kredyty. Stwierdzają też, że choć nie zawsze zgadzają się ze swoim ojcem, to wiedzą, że zależy mu na Polsce.
Dlatego - jak mówią - zagłosują na niego w drugiej turze wyborów prezydenckich. Do tego samego zachęcają innych. W opisie filmu zatytułowanego "Pewnie nas nie znacie..." można przeczytać, że powstał on wyłącznie z inicjatywy dzieci Komorowskiego. "Zdecydowaliśmy się to zrobić, pomimo że dotąd konsekwentnie unikaliśmy wystąpień publicznych i cenimy sobie naszą prywatność" - napisały.
Bronisław Komorowski, poproszony o komentarz w sprawie filmu, powiedział podczas konferencji prasowej w Warszawie, że "dawno się tak nie wzruszył".
Zaznaczył, że decyzję o powstaniu filmu jego dzieci podjęły samodzielnie. - Była zapewne trudna, bo zawsze starali się chronić swoje życie prywatne - powiedział.
Wcześniej dziennikarze oraz politolodzy spekulowali, czy najbliższa rodzina Bronisława Komorowskiego zdecyduje się włączyć w kampanię wyborczą. Tym bardziej, że udział bliskich Andrzeja Dudy, zdaniem specjalistów od marketingu politycznego, mógł wpłynąć na pozytywne postrzeganie kandydata PiS.
Pierwszy sondaż przed II turą wyborów prezydenckich przewiduje zwycięstwo Andrzeja Dudy. Według sondażu Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24 polityk PiS może liczyć na 44 proc. poparcia. Bronisław Komorowski - na 40 proc. 16 proc. badanych nie wie jeszcze, na kogo zagłosuje w drugiej turze.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 10 maja, wygrał Andrzej Duda. Poparło go 34,8 proc. wyborców. Na drugiego Bronisława Komorowskiego zagłosowało 33,9 proc.