Policjanci na trop afery wpadli po uzyskaniu informacji, że dyrektorka oddziału dużego banku przygotowała fikcyjną umowę kredytową dla firmy deweloperskiej. 5,2 mln złotych miało być przeznaczone na kupno nieruchomości. Ze spreparowaną umową oszuści pojechali po pieniądze do centrali banku w Warszawie.
Dolnośląscy policjanci zdążyli jednak wyprzedzić ich działania, informując bank. Pieniędzy nie wypłacono. Zatrzymano całą czwórkę podejrzanych. Zostali oni już aresztowani na dwa miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia.
