Dwóch nastolatków podejrzanych o rozpylenie gazu w szkole
Dwóch nastolatków podejrzewa policja o
rozpylenie gazu w jednym z bydgoskich gimnazjum. W efekcie ich
wybryków kilkudziesięciu uczniów trafiło na obserwację do szpitala.
26.03.2004 16:05
Gaz rozpylono na korytarzach gimnazjum dwukrotnie w ciągu tygodnia. Nieznana substancja wywołała u uczniów podrażnienie oczu, zawroty i bóle głowy oraz nudności.
"Ustaliliśmy, że wybryków dopuścili się dwaj chłopcy - 15- i 16-letni. Jeden rozpylił gaz w poniedziałek, a drugi w czwartek" - poinformowała w piątek Katarzyna Witkowska z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji.
Po czwartkowym incydencie do bydgoskich szpitali trafiło na obserwację 64 uczniów. Nie wiadomo, co było przyczyną zatrucia, bowiem budynek szkoły wywietrzono i nie udało się zebrać próbek drażniącej substancji.
Domniemanych sprawców po przesłuchaniu przekazano pod opiekę rodziców. Za swój wybryk mogą zostać usunięci ze szkoły, a nawet umieszczeni w zakładzie poprawczym.