Dwa śmiertelne wypadki z udziałem motocyklistów w Jarocinie
Dwaj młodzi motocykliści zginęli wypadkach na terenie Jarocina. - Motocykl nie wybacza błędów - przypominają policjanci.
Sezon motocyklowy mamy w pełni. Niestety, oznacza to wzrost liczby wypadków z udziałem motocyklistów. Tylko w ostatnich dniach w Jarocinie doszło aż do dwóch wypadków, w których śmierć poniosły osoby poruszające się po drodze jednośladami.
Do pierwszego zdarzenia doszło na drodze gminnej z Jarocina do Roszkowa, na terenie leśnym. O zdarzeniu policjanci zostali poinformowani przez mieszkańca Jarocina chwilę po godz. 7 rano.
- Na miejscu mundurowi ustalili, że kierujący motocyklem marki Honda, 24-letni mieszkaniec Jarocina z nieustalonych przyczyn tuż za łukiem drogi zjechał na lewe pobocze drogi, a następnie wpadł do rowu i uderzył w drzewo - relacjonuje Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji. – Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia stwierdził zgon 24-latka – dodaje.
Drugi wypadek miał miejsce tego samego dnia kilka minut po godz. 16 na skrzyżowaniu ulicy Wrocławskiej i Dąbrowskiego w centrum Jarocina. Kierujący motocyklem marki Honda 23-letni mężczyzna, jadąc z centrum miasta, próbował wyprzedzić jadącego przed nim forda focusa. W trakcie tego manewru 23-latek spadł ze swojego pojazdu i uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód marki VW Golf.
- Motocykl, pomimo iż się przewrócił, zatrzymał się na jezdni dopiero po 160 metrach, tuż przed przejściem dla pieszych – opowiada Zaworska.
W wyniku wypadku 23-letni motocyklista z ciężkimi obrażeniami głowy trafił do szpitala, gdzie jego życia nie udało się już jednak uratować.
Dokładne przyczyny obu wypadków wyjaśni dochodzenie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Jarocinie. Policja apeluje do motocyklistów o rozwagę i zapowiada wzmożone kontrole ukierunkowane na przekraczanie prędkości przez tę grupę uczestników ruchu drogowego. W przypadku rażącego naruszenia przepisów, policjanci każdorazowo będą rozważać zatrzymanie prawa jazdy.