Sędzia mówi "stop". Blokuje ważną decyzję Trumpa

Amerykański sędzia Carl Nichols tymczasowo zablokował plan administracji Donalda Trumpa dotyczący urlopowania pracowników USAID. Decyzja dotyczy 2,7 tys. osób i obowiązuje do 14 lutego.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/WILL OLIVER
Paulina Ciesielska

Sędzia okręgowy Carl Nichols z Waszyngtonu, nominowany przez Donalda Trumpa podczas jego pierwszej kadencji, tymczasowo wstrzymał plan urlopowania pracowników Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). W ten sposób częściowo przychylił się do wniosku największego związku zawodowego amerykańskich pracowników rządowych oraz związku pracowników służby dyplomatycznej. Decyzja dotyczy 2,7 tys. pracowników.

Decyzja sędziego Nicholsa, obowiązująca do 14 lutego, blokuje wysłanie 2,2 tys. pracowników na płatny urlop oraz przywraca do pracy 500 osób już wysłanych na urlop bezpłatny. Sędzia zakazał również odsyłania do kraju pracowników USAID pracujących za granicą.

Związki zawodowe amerykańskich pracowników rządowych oraz pracowników służby dyplomatycznej przedstawiły "mocne argumenty dotyczące nieodwracalnych szkód", które mogłyby wyniknąć z decyzji administracji.

Nichols rozpatrzy wniosek o dłuższe wstrzymanie decyzji 12 lutego. Odrzucił natomiast inne wnioski związków: o ponowne otwarcie biur USAID i przywrócenie finansowania grantów i umów agencji.

Administracja Trumpa ogłosiła 4 lutego, że niemal cały personel USAID ma wrócić do kraju w ciągu 30 dni, chyba że zostanie uznany za "personel niezbędny". Decyzja ta jest częścią szerszego planu zamrożenia pomocy zagranicznej, co już wcześniej doprowadziło do zwolnień i zamknięcia programów agencji.

Centrala USAID w Waszyngtonie została zamknięta 3 lutego, a jej komputery i serwery - wywiezione.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (25)