PolskaCzego na Dolnym Śląsku obawiają się niemieccy turyści

Czego na Dolnym Śląsku obawiają się niemieccy turyści

Większej liczby policyjnych patroli i
lepszego oświetlenia ulic oczekują m.in. niemieccy turyści
odwiedzający Dolny Śląsk - wynika z ankiety przeprowadzonej w
ubiegłym roku w miejscowościach turystycznych regionu.

28.01.2005 14:30

O pomysłach na poprawę bezpieczeństwa policjanci i samorządowcy rozmawiali we Wrocławiu podczas konferencji "Bezpieczeństwo w turystyce Dolnego Śląska" .

Zdaniem turystów, głównie z Niemiec, negatywnie na ich poczucie bezpieczeństwa wpływają drobne kradzieże, napady i rozboje oraz włamania do samochodów.

Jednocześnie ponad 80% badanych przyznało, że bardzo chętnie wróci do Polski. Ankiety wśród turystów przeprowadzili polscy i niemieccy policjanci.

Komendant wojewódzki policji we Wrocławiu Andrzej Matejuk powiedział, że w regionie podejmowanych jest bardzo wiele przedsięwzięć, aby turyści nie musieli obawiać się przyjazdu na Dolny Śląsk.

Chcemy wprowadzić nowy program prewencyjny dotyczący bezpieczeństwa w obiektach hotelowych w regionie. Hotel czy pensjonat, który spełni warunki, otrzyma specjalny certyfikat. Te wymogi to m.in. odpowiednie drzwi, okna oraz tak zaprojektowana przestrzeń wokół budynku, by nie było ciemnych zakamarków - dodał komendant.

Policjanci uczestniczący w konferencji podkreślili, że w przygranicznych miejscowościach ulice są kontrolowane przez mieszane patrole, złożone z polskich i niemieckich policjantów.

W Karpaczu o bezpieczeństwo na stokach narciarskich dbają policjanci jeżdżący na nartach. Dolnośląskie samorządy coraz więcej pieniędzy inwestują w wyposażenie policji w regionie. Mamy takie głosy, że turyści chcą widzieć policję na ulicach. To daje im poczucie bezpieczeństwa - będziemy chcieli zwiększyć ilość patroli - powiedział wicemarszałek województwa dolnośląskiego Andrzej Pawluszek.

Pawluszek dodał, że ze względu na bezpieczeństwo samorząd województwa zwiększył z ok. 50 tys. zł do 100 tys. zł dotację dla karkonoskiej i wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)