Czabański: jest nacisk na radę, by mnie odwołać
Prezes publicznego radia Krzysztof Czabański
twierdzi w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że jest potężny nacisk
zewnętrzny na niektórych członków rady nadzorczej spółki, by go
odwołać ze stanowiska.
26.09.2008 | aktual.: 26.09.2008 03:45
Podejrzewam, że minister skarbu Aleksander Grad jest naciskany przez kolegów z PO i sam może naciskać na niektórych członków rady- mówi Czabański. Dodaje, że jest też inny rodzaj nacisków, o charakterze biznesowym. Wyjaśnia, że chodzi spór między Polskim Radiem o Telekomunikacją Polską o nienależne opłaty za emisję programów radiowych przez spółkę TP EmiTel.
Na pytanie, dlaczego ktoś może nie chcieć, by radio wygrało taki proces, Czabański mówi, że politycy rządzący w tej chwili Polską nie ukrywają, że chcą z mediami publicznymi zrobić, jak to nazywają, porządek. Albo je zlikwidować, albo zmarginalizować przez działania ekonomiczne - dodaje.