Cudzoziemska mistrzyni języka polskiego
Ukrainka Ałła Kravchuk wywalczyła w Cieszynie tytuł "Cudzoziemskiej Mistrzyni Języka Polskiego". W dyktandzie uczestniczyło około 200 słuchaczy XIV Letniej Szkoły Języka, Literatury i Kultury Polskiej, która odbywa się w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego.
31-letnia mistrzyni mieszka we Lwowie. Pokonała uczestników zabawy, którzy przyjechali do Cieszyna z krajów europejskich a także Egiptu, Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Katarzyna Bytomska z Letniej Szkoły powiedziała, że zwyciężczyni w nagrodę otrzymała zaproszenie do bezpłatnego udziału w zajęciach Letniej Szkoły w przyszłym roku.
Tytuł "Cudzoziemskiego Wicemistrza Języka Polskiego" przypadł Petrowi Szpetlakowi z Republiki Czeskiej.
Podczas konkursu uczestnicy musieli napisać dyktando. Cztery osoby, które popełniły najmniej błędów, wzięły udział w turnieju oratorskim. Mieli zaprezentować mowę na otwarcie hipotetycznych igrzysk olimpijskich, które w 2012 roku odbywałyby się w Cieszynie.
Tegoroczne dyktando, zatytułowane "Mistrzowskie zmagania", nawiązywało do Igrzysk Olimpijskich w Atenach. Jego autorami byli lektorzy i wykładowcy letniej szkoły i językoznawcy: dr Jan Grzenia z Zakładu Współczesnego Języka Polskiego Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego oraz dr Aldona Skudrzykowa z Zakładu Językoznawstwa Pragmatycznego Wydziału Filologicznego UŚ.
Oto fragment dyktanda: "Przedwczoraj jeszcze tuż-tuż, dzisiaj - już po inauguracji. Rozpoczęły się XXVIII nowożytne Igrzyska Olimpijskie w Atenach. Jako Polak i zagorzały miłośnik sportu czyżbym mógł kibicować innym, a nie polskim zawodnikom?"
Dyktando zorganizowano już po raz siódmy. W ubiegłym roku tytuł "Cudzoziemskiego Mistrza Polskiej Ortografii" przypadł Żannie Surwiła z Litwy, a w 2002 roku Irenie Anackiej z Białorusi. Wcześniej tytuły wywalczyły: Siarhiej Pelesa z Białorusi (2001), Helena Kazancewa z Białorusi (2000 rok), Agnieszka Fabri z Węgier (1999 rok) oraz Ludmiła Marvić z Litwy (1998 rok).
W sobotę do uczestników Szkoły dotarła informacja o śmierci Czesława Miłosza, który przed laty spotykał się z jej słuchaczami. Jego pamięć uczczono minutą ciszy.
