Córka Aleksieja Nawalnego o opozycjonistach w Rosji i na Białorusi
Daria Nawalna, córka Aleksieja Nawalnego, wystąpiła na szczycie praw człowieka zorganizowanym prze organizację pozarządową UN Watch. Mówiła o upadającej demokracji w swoim kraju i wstawiła się za opozycjonistami na Białorusi i w Rosji.
09.06.2021 08:36
Przebywająca w USA córka rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego wystąpiła na wirtualnym szczycie praw człowieka zorganizowanym przez genewską organizację UN Watch. Daria Nawalna zapewniała, że mimo represji ze strony Kremla, nie uda się uciszyć jej ojca i innych opozycjonistów, mających odwagę krytykować władzę Władimira Putina.
Podczas wydarzenia Aleksiej Nawalny został nagrodzony za "odwagę moralną". - Przez te wszystkie lata on pokazywał ludziom u władzy, którzy bezwstydnie tej władzy nadużywają, że to się nie uda, że to my jesteśmy większością - mówiła jego córka. - To my, obywatele, zdecydujemy, kto będzie rządził naszym krajem i jak długo - podkreślała.
Aleksiej Nawalny. Słowa wsparcia dla opozycjonistów zza krat
Nawalna opowiadała również, z jak wielkim strachem wiązało się jej życie w Rosji. Mówiła też o dramacie, jaki przeżyła jej rodzina podczas zatrzymania jej ojca.
20-latka przywołała również słowa swojego ojca zawarte w liście, który napisał do niej z więzienia. Nawalny prosił w nim o nagłaśnianie sytuacji, w jakiej znaleźli się opozycjoniści na Białorusi i w Rosji.
"Większość z nich jest w znacznie gorszej sytuacji niż ja, ponieważ nie są tak znani ani sławni. Ale powinni wiedzieć, że nie są sami ani zapomniani" - zacytowała ojca.